Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O takiej kosiarce do trawy marzą pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu w Żninie. Zorganizowano prezentację modelu [zdjęcia, wideo]

Szymon Cieślak
Szymon Cieślak
Pokaz działania kosiarki wrzecionowej w Miejskim Ośrodku Sportu w Żninie.
Pokaz działania kosiarki wrzecionowej w Miejskim Ośrodku Sportu w Żninie. Szymon Cieślak
Na płycie głównej boiska przy ul. Gnieźnieńskiej zorganizowano pokaz pracy kosiarki wrzecionowej.

Prezentacja kosiarki wrzecionowej w Miejskim Ośrodku Sportu w Żninie:

Na pokaz zostali zaproszeni radni, którzy w tej sprawie będą decydowali.

Działanie urządzenia pokazał na stadionie im. Michała Joachimowskiego, gdzie trenują i grają piłkarze żnińskiej Pałuczanki, właściciel, czyli firma "MAG - MAR" Marcin Kujawski z Czerniejewa. Firma ta zajmuje się koszeniem trawy na boiskach zespołów grających w ekstraklasie.

Na spotkanie przybyło pięciu radnych: Robert Szafrański, Sławomir Kujawa, Jerzy Krynicki, Jerzy Kowalski oraz Bernard Starczewski.

Marcin Kujawski zaprezentował swoją kosiarkę porównując ją do tej, która obecnie używana jest do cięcia trawy w Miejskim Ośrodku Sportu.

Różnice są i to duże. Chodzi o sposób cięcia trawy, a także o czas i wydajność. Wrzecionowa kosiarka tnie na szerokości około 1,6 metra, a ta używana przez MOS obecnie jedynie na około 80 cm. Wrzeciono oddaje się raz do roku do naostrzenia. Rzadziej wymienia się olej. Są także oszczędności na paliwie - kosiarka wrzecionowa zużywa go mniej.

- Kosiarką taką, jaka używana jest przez MOS, trzeba kosić cztery lub pięć godzin i nigdy nie będzie dokoszone. Tutaj robimy 40 minut, godzinkę i mamy skoszone. Pracownik szybciej może przejść do innych obowiązków. To jest już ekonomia - stwierdził Marcin Kujawski.

Inny przykład podany przez właściciela "MAG - MAR" z Czerniejewa to koszenie w porze deszczowej. Kosiarką, która szybciej upora się z koszeniem powierzchni boiska, można pracować między opadami deszczu.

Radni oraz pracownik MOS skorzystali z zaproszenia i sami przejechali długość boiska kosząc trawę.

Na razie jednak radni nie będą decydowali o zakupie urządzenia. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej, którą zaplanowano na 26 maja, nie będzie głosowania nad zmianami w budżecie. Te, które zostaną zaplanowane na jedną z kolejnych sesji, obecnie są konsultowane i uzgadniane z burmistrzem i radnymi.

Co prawda to, ile pieniędzy będzie kosztowała kosiarka, będzie wiadomo dopiero po rozstrzygnięciu przetargu, ale jedne z najtańszych takich urządzeń kosztują około 130 - 160 tysięcy złotych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto