Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komentarze po wyborach na burmistrza Żnina. Szykuje się rewolucja w urzędach? Zobacz!

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
Obecna kadencja samorządu trwa do 30 kwietnia 2024 roku. Pierwszych sesji można się spodziewać po majówce. Kto z kim zawiąże koalicję? Najbliższe dni pokażą
Obecna kadencja samorządu trwa do 30 kwietnia 2024 roku. Pierwszych sesji można się spodziewać po majówce. Kto z kim zawiąże koalicję? Najbliższe dni pokażą Szymon Cieślak
Jak powszechnie wiadomo, w wyborach samorządowych, które odbyły się 7 kwietnia br., mieszkańcy wybrali nowego burmistrza Żnina. Został nim Łukasz Kwiatkowski, który uzyskał ponad 60-procentowe poparcie. Kiedy nowy włodarz miasta i gminy Żnin zacznie pracę w Urzędzie Miejskim? Czy szykują się rewolucje kadrowe w Starostwie Powiatowym, gdzie dziś pracuje, ale i w ratuszu, gdzie już niedługo zasiądzie w najważniejszym w gminie fotelu?

Powoli opadają emocje po wyborach. Wiele osób zastanawia się, kiedy nowi radni i burmistrz kadencji 2024-2029 rozpoczną pracę. Pojawiają się też głosy, że szykują się rewolucje kadrowe, a dotyczyć to ma nie tylko Urzędu Miejskiego, ale i Starostwa Powiatowego w Żninie. Ile w tym prawdy?

- Do końca kwietnia br. Łukasz Kwiatkowski pracuje w Starostwie Powiatowym w Żninie i kieruje wydziałem promocji - informuje starosta żniński Zbigniew Jaszczuk. - Jest więc dalej naszym pracownikiem, do chwili złożenia ślubowania, które, jak przypuszczam, będzie tuż po majówce.

Wyjaśnijmy, że obecna kadencja samorządu została przedłużona do 30 kwietnia 2024 roku.

Oznacza to, że radni upływającej właśnie kadencji do końca miesiąca formalnie tworzą Radę Miejską w Żninie, otrzymają też kwietniowe diety za czas sprawowania tej funkcji (to obecnie ok. 3-3,6 tys. złotych miesięcznie).

Podobnie rzecz się ma z kadencją obecnego burmistrza Roberta Luchowskiego, który pracuje na swoim stanowisku także do końca miesiąca i do czasu zaprzysiężenia nowego włodarza miasta.

Równolegle jednak rozpoczęły się już rozmowy koalicyjne między nowymi radnymi.

Przypomnijmy, że Radę Miejską w Żninie w kadencji 2024-2029 tworzą:

  • Forum Samorządowe Pałuki (8 mandatów): Dariusz Skalski, Jerzy Krynicki, Joanna Purczyńska, Paweł Horka, Andrzej Kurek, Tomasz Pierzyński, Idzi Mądry, Maria Błońska
  • KWW Razem z Luchowskim dla Gminy Żnin (7 mandatów): Robert Luchowski, Dariusz Samul, Grzegorz Wesołek, Elżbieta Gogola, Sławomir Kujawa, Grzegorz Koziełek, Jacek Orzechowski
  • PiS (3 mandaty): Robert Szafrański, Ryszard Wesołek , Honorata Brzykcy
  • Niezależni (3 mandaty): Dariusz Kaźmierczak, Marek Gałązka, Michał Pietraszko

Taki układ sił powoduje, że potrzebne będzie zawiązanie porozumienia, aby uzyskać większość w tym gremium. Kto ma na to szanse?

Najwięcej mandatów uzyskało Forum Samorządowe Pałuki. Czy zawiąże koalicję z PiS-em? A może z Niezależnymi?

- Na ten moment mogę powiedzieć, że trwają rozmowy z potencjalnymi klubami - komentuje radny Andrzej Kurek. - I czekamy na pierwszą sesję, którą rozpocznie radny najstarszy wiekiem (prawdopodobnie Jerzy Krynicki). Następne kroki to zaprzysiężenie radnych i burmistrza. Czeka nas też wybór nowych przewodniczących.

Sesji można się spodziewać na początku maja br. Po tym wydarzeniu rozpocznie się normalna praca nowego burmistrza Żnina. Czy czeka nas w związku z tym rewolucja?

- Łukasz Kwiatkowski ma niewątpliwie trudne zadanie, porównałbym to do roku 2006, gdy Michał Pęziak szedł do Barcina na stanowisko burmistrza - komentuje starosta Jaszczuk, dodając: - Chociaż powiedziałbym, że w mojej ocenie sytuacja w Żninie jest dziś nawet gorsza niż była wtedy w Barcinie. Dlaczego? Ze względu na to, co się w żnińskim urzędzie i gminie działo.

- Sam nie dowierzałem w tak wysokie zwycięstwo Łukasza Kwiatkowskiego w pierwszej turze - dodaje starosta. - Myślałem, że po 7 kwietnia dostanie poparcie w granicach 45 procent i po dwóch tygodniach będzie miał szansę to dokończyć ze zwycięstwem dla siebie. Ale mieszkańcy miasta i gminy Żnin właściwie ocenili sytuację i dali mu już w pierwszej turze miażdżące zwycięstwo nad obecnym burmistrzem. Mieszkańcy stwierdzili, że dość obłudy, lizusostwa, chamstwa i kolesiostwa. Wreszcie uznali, że musi nastać porządek. Bo pośmiewisko było już na cały kraj. Wyborcy stanęli więc siódmego kwietnia na wysokości zadania. I dobrze, bo co by się działo przez następne dwa tygodnie do drugiej tury? Byłaby pewnie rzeź na całego.

Czy starosta wspomoże Łukasza Kwiatkowskiego w nowej pracy? Jeśli tak, jak widzi współpracę?

- Teraz, po wygranej, nie ulega wątpliwości, że trzeba mu pomóc, ale nie narzucać i nie wyręczać. Pamiętam jak po wygranej we wspomnianym 2006 roku przyjechał do nas Michał Pęziak i skomentował, że potrzebuje kadrowego wsparcia, bo w Barcinie nie ma kim pracować. Faktycznie od nas poszły wówczas do pracy w barcińskim urzędzie cztery osoby, czworo wykwalifikowanych urzędników.

- W Żninie dziś mamy cały budynek urzędników. Ale to nowy burmistrz sam będzie podejmował decyzję. Pracowaliśmy z Łukaszem Kwiatkowskim kilkanaście lat, to osoba ugodowa, która - tak myślę - będzie działała rozsądnie, rozważnie, bez głupizny i odwetu. Natomiast trzeba posprzątać kilkuletnie pobojowisko - twierdzi Zbigniew Jaszczuk.

Jak widzi to nowy burmistrz? Krótko przed wyborami Łukasz Kwiatkowski podkreślał, że nie widzi nic złego w tym, by korzystać z rad i podpowiedzi bardziej doświadczonych urzędników.

Robert Luchowski przyjął przegraną, jak mówi, z pokorą

Najpewniej nie tak - jako pobojowisko - widzi "swój" urząd i "swoją" gminę tworzoną przez ostatnie lata Robert Luchowski. Od początku i aż do dziś podkreśla swoje sukcesy z hasłem na ustach "gmina Żnin na dobrej drodze".
Jak twierdzi, miażdżące zwycięstwo Łukasza Kwiatkowskiego przyjął z pokorą.

- Czy będzie to zmiana na lepsze, czas pokaże. Mam nadzieję, że nowy burmistrz skupi wokół siebie osoby mądre, rozsądne. I że po pięciu latach będziemy mogli powiedzieć, że to był jeszcze lepszy wybór niż wybór Roberta Luchowskiego w 2018 roku.

W mediach społecznościowych, na profilu burmistrza, nie brakuje pochwał podsumowujących jego prawie 10-letnie rządy w gminie.

"Ogromna strata dla Żnina. Szkoda, że mieszkańcy nie docenili najlepszego gospodarza, jakiego dotychczas miał Żnin. Żadnemu burmistrzowi nie udało się tyle zrobić. Powodzenia Robert Luchowski" - napisała jedna z internautek.

Odpowiedź burmistrza:

"Bardzo dziękuję za kołobrzeski punkt widzenia, dobre słowo i uznanie".

Inny internauta, żninianin od lat mieszkający poza stolicą Pałuk, podsumował:

"Myślę, że będę wyrazicielem nie tylko swojej opinii. My 'banici' do rodzinnego Żnina wracamy jak na skrzydłach i cieszy nas to wszystko, co dokonało się za Twoich kadencji. Tobie za to dziękujemy, a następcy życzymy oczywiście też sukcesów. Im większych, tym lepiej".

***
To może Cię także zainteresować:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto