Wideo. Jak sprawdzić czy przeszedłeś koronawirusa?
Gmina Żnin żąda zwrotu dotacji udzielonych szpitalowi na postawienie modułu przy SOR
Gmina Żnin żąda zwrotu dotacji, których wcześniej udzieliła Pałuckiemu Centrum Zdrowia na zakup i montaż modułu medycznego przy SOR. Chodzi o 225 tysięcy złotych. Dyrektor PCZ będzie się odwoływał od decyzji burmistrza.
Przypomnijmy: przy szpitalnym oddziale ratunkowym stanął moduł (tzw. kontener), na którego zakup składały się wszystkie gminy i powiat żniński. W przeznaczeniu określono - ogólnie rzecz ujmując - pomoc PCZ w walce z pandemią koronawirusa (Jednocześnie, jak od początku podkreślał starosta żniński, po opanowaniu epidemii pomieszczenia pozwolą na lepsze funkcjonowanie SOR-u w każdym zakresie).
Pierwsza wersja była taka, że znajdą się tam izolatki (5) dla chorych na COVID-19. Sytuacja była jednak dynamiczna. W finale duży oddział covidowy w PCZ (na ok. 40 łóżek) powstał w miejscu ginekologii i położnictwa, zajmując parter i piętro w budynku obok.
Tym samym moduł mógł być wykorzystany na nieco inne cele. Wciąż jednak były one związane z pandemią. Urządzono tu punkt masowych szczepień.
Aktualnie w tzw. kontenerze "przypiętym" do SOR-u znajduje się tzw. czerwona strefa. Chorzy, u których jest podejrzenie, że mogą mieć wynik dodatni testu na koronawirusa, właśnie tutaj czekają na ostateczną decyzję.
- Chodzi o to, czy zostaną skierowani na konkretny oddział PCZ (jako "negatywni"), czy trafią na oddział zakaźny.
- Zdziwiło zatem dyrektora szpitala Marka Gotowałę, bo myślał, że temat jest zamknięty, gdy zobaczył decyzje, podpisane w tym przypadku przez Halinę Rosiak-Kozłowską - zastępcę burmistrza, z żądaniem zwrotu dotacji wydanych, zdaniem władz Żnina, niezgodnie z przeznaczeniem - komentuje starosta Zbigniew Jaszczuk.
- Na tych decyzjach są kwoty 150 tys. zł i 75 tys. zł. Wszystko to, z odsetkami, dyrektor miałby zwrócić gminie Żnin.
- W tej sytuacji szef pałuckiej lecznicy planuje wystąpić do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Po pierwsze dlatego, że decyzje wydane są niezgodnie z procedurą. Ponadto, co podkreślaliśmy już wielokrotnie, w module jest czerwona strefa.
- Tych, którzy mają covida, kieruje się na oddział zakaźny. Niezrozumiała jest więc argumentacja o złym przeznaczeniu pieniędzy przekazanych przez żniński samorząd.
W sprawie żądania przez burmistrza zwrotu dotacji, radni Rady Miejskiej w Żninie będą rozmawiali podczas najbliższego posiedzenia. Na 2 grudnia wyznaczył je Idzi Mądry - przewodniczący komisji infrastruktury i gospodarki przestrzennej.
Jak zauważają rajcy (szczególnie z grupy skupionej wokół Dariusza Kaźmierczaka), to żnińska Rada Miejska zadecydowała o przyznaniu tych pieniędzy dla szpitala. Ta sama grupa nie wyobraża sobie także, aby te pieniądze szpitalowi odebrać.
O finansach szpitala i oddziale covidowym w Żninie
Przy okazji przekazaliśmy staroście niepokoje mieszkańców:
"Czy to prawda, że szpital w Żninie jest w fatalnej sytuacji finansowej?"
- Cała służba zdrowia jest w fatalnej sytuacji - skomentował Zbigniew Jaszczuk. - U nas, dla przykładu, nie otrzymaliśmy jeszcze całej puli pieniędzy za oddział covidowy, który w maju tego roku został zamknięty, gdy zachorowalność spadła.
- Część wypłat za to zadanie do pracowników trafiła, natomiast nie wszystko. Czekamy na rozliczenie z kwietnia i maja tego roku.
- Czy w najbliższych dniach, jak zapowiada wojewoda, w Żninie ponownie może ruszyć oddział covidowy?
- Na razie nie ma decyzji ministra zdrowia. Ale są zapytania. I mowa o dwudziestu miejscach na parterze, gdzie była ginekologia - skomentował starosta jeszcze w połowie ubiegłego tygodnia.
- Dziś, w niedzielę, 28.11.2021, wszystko już jest jasne. W piątek, 26 listopada, przyszła decyzja. Naszym obowiązkiem jest ponowne uruchomienie oddziału covidowego na 20 łóżek, w tym na dwa stanowiska respiratorowe - podkreślił Zbigniew Jaszczuk.
- Jeśli natomiast chodzi o piętro (wcześniej położnictwo), aktualnie te pomieszczenia zajmuje pediatria, ponieważ jest bardzo liczna zachorowalność wśród dzieci, także na COVID-19.
Komentarz burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego dot. żądania zwrotu dotacji udzielonej szpitalowi przez gminę Żnin:
Wnioski pokontrolne mnie totalnie zaskoczyły. Działaliśmy w słusznej sprawie. Mieliśmy wspólnymi siłami wesprzeć z jednej strony wielki wysiłek służb medycznych ukierunkowany na pomoc w walce z COVID-19, z drugiej pomoc Mieszkańcom deklarującym wolę zaszczepienia się w przyspieszeniu tego procesu.
Z niedowierzaniem zatem wczytuję się w wyniki kontroli i zadaję sobie pytanie: kiedy wreszcie w żnińskim szpitalu osoby odpowiedzialne za zarządzanie finansami zaczną odpowiedzialnie podchodzić do swoich obowiązków? To, że z konta szpitala „zniknęły” miliony to „gruba” sprawa, ale żeby nie poradzić sobie z prostym rozliczeniem dotacji na 225 000,00 zł? To niewiarygodne.
Sytuacja przykra, nie powinna się wydarzyć. Pieniądze prawdopodobnie wrócą na konto Gminy Żnin. Temat trzeba sprawnie zamknąć a potem wypić wspólną … kawę i zastanowić się być może nad nowym wsparciem finansowym Gminy Żnin na inny, szczytny cel dla żnińskiego szpitala. Wszystko w rękach dyrektora szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?