Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Wenecji koło Żnina są nieugięci. Mówią STOP spopielarni zwłok w swojej wsi. Co na to inwestor?

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
We wtorek, 6 lutego br. w świetlicy wiejskiej w Wenecji spotkali się członkowie komitetu protestacyjnego STOP budowie krematorium w Wenecji, przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Wenecji, mieszkańcy wsi, sąsiedzi inwestora - w tym najbliżsi, którzy prowadzą w gminie Żnin działalność gospodarczą, sołtys Wenecji, a także wysłannicy burmistrz Żnina w osobach Paweł Sikora i Paweł Piechowiak. Oto relacja z drugiego zebrania w tej sprawie.
We wtorek, 6 lutego br. w świetlicy wiejskiej w Wenecji spotkali się członkowie komitetu protestacyjnego STOP budowie krematorium w Wenecji, przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Wenecji, mieszkańcy wsi, sąsiedzi inwestora - w tym najbliżsi, którzy prowadzą w gminie Żnin działalność gospodarczą, sołtys Wenecji, a także wysłannicy burmistrz Żnina w osobach Paweł Sikora i Paweł Piechowiak. Oto relacja z drugiego zebrania w tej sprawie. (iwo)
Mieszkańcy Wenecji po raz kolejny zainicjowali spotkanie, podczas którego podtrzymali swój sprzeciw dotyczący budowy w ich miejscowości spopielarni zwłok. Z jednej strony wszyscy przyznają, że taki obiekt jest w regionie potrzebny, natomiast osoby najbliżej sąsiadujące z działką inwestora jak i ci wskazujący na walor turystyczny tego terenu nie wyobrażają sobie, aby właśnie tu inwestor zlokalizował te usługi.

Rozwiązanie konfliktu interesów jest tym trudniejsze, że właściciel spopielarni nie widzi na ten moment potrzeby spotkania z mieszkańcami, mimo że ci potrzebę rozmowy wyrażali. Jedyny kontakt inwestora z gminą to korespondecja z burmistrzem Żnina. I tu jednak rozwiązania, na korzyść mieszkańców Wenecji, nie widać.

Znów spotkali się w Wenecji w sprawie mającego powstać krematorium

We wtorek, 6 lutego br. w świetlicy wiejskiej w Wenecji spotkali się członkowie komitetu protestacyjnego STOP budowie krematorium w Wenecji, przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Wenecji, mieszkańcy wsi, sąsiedzi inwestora - w tym najbliżsi, którzy prowadzą w gminie Żnin działalność gospodarczą, sołtys Wenecji, a także wysłannicy burmistrz Żnina w osobach Paweł Sikora i Paweł Piechowiak.

Jak przedstawiono, inwestor, którym jest Tomasz Chmielewski, prowadzi z burmistrzem Żnina obszerną korespondencję. Ten ostatni, powziąwszy wiedzę, jak podkreślał, że mieszkańcy nie wyrażają woli budowy spopielarni w Wenecji, stanął po ich stronie i zasugerował inwestorowi inną lokalizację.

- Gmina nie ma swoich działek pod taką inwestycję. Mamy natomiast wiedzę, kto jest w posiadaniu terenu pod wskazywane usługi - zaznaczył Paweł Sikora.

Paweł Piechowiak przyznał, że Tomasz Chmielewski szukał już wcześniej działki pod spopielarnię i że jako jedną z lokalizacji wskazano mu ulicę Przemysłową w Żninie.

Generalnie, jak przekazano, jest sugestia ze strony gminy, aby obiekt ten zlokalizować właśnie w strefie przemysłowej, blisko trasy S5. Tu także byłby łatwiejszy niż w Wenecji dostęp do gazu - podkreślono.

Inwestor do burmistrza Żnina o odszkodowaniu

Negocjacje z inwestorem nie dochodzą jednak do skutku. Stanęło na żądaniu odszkodowania od gminy Żnin w wysokości trzech milionów złotych, co wiąże się, w ogólnym rozumieniu, z opóźnieniem realizacji inwestycji, a ta - przypomnijmy - w pierwszym zamiarze miała powstać przy ulicy Klemensa Janickiego. Wenecja to zatem kolejne podejście przedsiębiorcy do sfinalizowania budowy.

- Burmistrz wskazał, że nie ma podstaw do zapłaty przez gminę tej kwoty - zaznaczyli żnińscy urzędnicy.

Komitet protestacyjny, który zawiązał się na wieść o planowanej budowie krematorium w Wenecji, podjął kroki prawne. Poinformował o tym Mirosław Walczak, przedsiębiorca, a także właściciel nieruchomości w Wenecji.

- Weszliśmy na drogę postępowania prawnego. Dwadzieścia osób czuje się poszkodowanych, w naszym imieniu działa kancelaria. Przygotowaliśmy też wniosek do starosty żnińskiego o wznowienie postępowania w związku z decyzją o wydanie pozwolenia na budowę. W naszej ocenie zabrakło wywiadu środowiskowego. Mieszkańcy dowiedzieli się o spopielarni już po fakcie. Po wydaniu decyzji budowlanej. To budzi skrajne emocje, ludzie nie chcą mieszkać przy krematorium, obawiają się spadku wartości nieruchomości, podkreślają, że w perle turystycznej, jaką jest Wenecja, nie powinno się lokalizować takich usług.

Kolejne pisma protestujący zamierzają wysłać do wszystkich instytucji, oprócz starostwa i urzędu miejskiego także do wojewody i marszałka województwa.

Obecni na zebraniu w Wenecji poruszyli ponadto kwestię projektu budowy spopielarni. Ponieważ pojawiły się wątpliwości, komitet miałby wystąpić do starosty żnińskiego, co zasugerował Paweł Sikora, o udzielenie informacji publicznej - udostępnienie chociaż części wspomnianego projektu. - Jeśli będzie odmowa, jest jeszcze odwołanie do SKO - padła sugestia.

Na spotkaniu nie było przedstawiciela starosty, nikt zatem do sugestii odnieść się nawet nie mógł.

Po raz kolejny natomiast podkreślano, że nikt z zebranych nie miał wcześniej wiedzy o planach spopielarni w Wenecji. Miał nie wiedzieć także ten, który działkę pod inwestycję sprzedał, ani ten, który chciał tu w przyszłości poszerzać swoją działalność, czyli właściciel fimy Stapar.

W podsumowaniu stwierdzono, że komitet działa dalej z zamiarem zablokowania inwestycji i że na razie będzie się to odbywało w formie pism i zaskarżenia pozwolenia na budowę.

Pismo Tomasza Chmielewskiego do burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego

W ostatnim piśmie skierowanym do burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego, które wpłynęło do urzędu 6 lutego br., Tomasz Chmielewski napisał m.in.

"(...) uprzejmie informuję, iż wobec braku woli jakiejkolwiek formy porozumienia z Pana strony co do pokrycia wszelkich strat poniesionych w wyniku opóźnienia rozpoczęcia działalności w zakresie kremacji zwłok nie widzę przestrzeni prowadzenia jakichkolwiek rozmów z mieszkańcami Wenecji za Pana pośrednictwem tym bardziej, że było to warunkiem podjęcia rozmów".

Inwestor zauważył ponadto: "To rolą odpowiedzialnego włodarza gminy jest uświadomienie mieszkańcom Wenecji o braku jakichkolwiek uciążliwości przedmiotowej inwestycji dla lokalnej społeczności zważając jednocześnie na zapotrzebowanie na usługi kremacji zwłok na terenie naszej gminy. Jednocześnie nadmieniam, iż w dniu 31.01.2024 dokonałem zgłoszenia rozpoczęcia prac budowlanych do Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Żninie i z dniem 05.02.2024 budowa krematorium oficjalnie została rozpoczęta".

Pismo wysłane przez inwestora Tomasza Chmielewskiego do burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego
Pismo wysłane przez inwestora Tomasza Chmielewskiego do burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego (iwo)
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto