Żnin. Starosta żniński: - Cyrk i szopka na skrzyżowaniu ulic Aliantów i 1 Stycznia w Żninie! [zdjęcia]

- Spaprali całe skrzyżowanie! Krawężniki ograniczają swobodny przejazd!- Jaszczuk nie przebiera w słowach. - Tiry, które będą jechać z węzła Żnin Zachód - z ulicy Aliantów, na Janowiec Wielkopolski, nie będą miały do tego tzw. prawoskrętu wystarczająco miejsca!

- Doprowadzili (inwestor, wykonawca) do tego, że samochody będą na siebie najeżdżały. A mówiłem, prosiłem, żeby złagodzić ten skręt, bo wolnego terenu jest wystarczająco! Podpowiadałem, żeby zrobić to normalnie.

- Nawet żeśmy się spotykali w gronie urzędników. Apelowałem wtedy, zróbmy to po bożemu, zmieńmy, żeby było dobrze. A jeden mi na to skomentował: "Oni się nie chcą zgodzić, to niech dokończą, a my przerobimy". No ludzie, to jest szopka.

Pismo starosty żnińskiego do dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy

- Nie wytrzymałem i wysłałem pismo do dyrektora ZDW, przekierowując je także do wiadomości Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Pogratulowałem złośliwie skuteczności - komentuje Zbigniew Jaszczuk, dodając: - Przecież wiadomo, że ludzi nie interesuje, kto jest zarządcą i wykonawcą. Chcą mieć normalną drogę. Chciałem uniknąć komentarzy w stylu: "Znów nie dopilnowali", "Znów beznadzieja" czy "Gdzie jest gospodarz tego terenu?" I co mamy? Znów cyrk!

Treść pisma do inwestora - ZDW w Bydgoszczy

"Informuję, że pomimo wielokrotnych pism, spotkań, wizji terenowych i ustaleń na skrzyżowaniu ulic Aliantów i 1 Stycznia w Żninie, Eurovia czyli wykonawca robót, ustawiła krawężniki po swojemu (według pierwotnej dokumentacji) czyli tak, że skrzyżowanie będzie rozjeżdżane przez pojazdy ciężarowe jadące z węzła Żnin Zachód (na drodze ekspresowej S-5) i skręcające w kierunku Janowca Wielkopolskiego.
Inwestorowi na budowie drogi wojewódzkiej nr 251 GRATULUJĘ SKUTECZNOŚCI!"**

- napisał starosta Zbigniew Jaszczuk do Przemysława Dąbrowskiego, dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy (do wiadomości otrzymał z kolei Mirosław Graczyk - dyrektor Departamentu Infrastruktury Drogowej Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu).

Trzy lata rozmów o drodze i skrzyżowaniu na ul. Aliantów w Żninie

Jaszczuk komentuje ponadto: - Rozmowy na ten temat, tak dla ścisłości, rozpoczęły się ponad trzy lata temu, wiosną 2017 roku. Wówczas już była mowa, że należałoby to poprawić. Usłyszałem, że na etapie realizacji tak się stanie. Jednak to były rozmowy z poprzednim dyrektorem ZDW, a teraz jest nowy.
- Ale i z obecnym, miesiąc temu, też już rozmawialiśmy. Na dodatek w obecności wicemarszałka. Gdzieś w trakcie padło stwierdzenie, że Eurovia chce za przeróbki zbyt duże pieniądze i - jak się domyślam - do porozumienia nie doszło. Czyli, przypomnę, kierowcy - zwłaszcza ciężarówek - jadący z kierunku Damasławka i skręcając w Żninie na Janowiec, będą mieli problem na skrzyżowaniu. A tu jest miejsce na złagodzenie skrętu, więc wykonanie odbieram jako zwykłą złośliwość. Nie mówiąc już o tym, że studzienkę też można było przesunąć.

- Jeśli inwestor nie ma nic do powiedzenia, to pytam, kto rządzi w ZDW? - komentuje Zbigniew Jaszczuk.
Mówi także: - Po ludzku to trzeba było zrobić i z głową. A nie na tępaka.

Do sprawy będziemy wracać.