Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żnin. Benefis z okazji jubileuszu 35-lecia powstania Teatru im. Alberta Tison [zdjęcia, wideo]

Szymon Cieślak
Szymon Cieślak
Benefis z okazji jubileuszu 35-lecia powstania Teatru im. Alberta Tison w Żninie.
Benefis z okazji jubileuszu 35-lecia powstania Teatru im. Alberta Tison w Żninie. Szymon Cieślak
Benefis był okazją do przypomnienia najważniejszych osiągnięć żnińskiego teatru, ponownego wejścia na scenę jego aktorów, a także pokazania umiejętności aktorskich młodego pokolenia.

Benefis zorganizowano w Cukrowni Żnin. Rozpoczął się od pokazu efektów dwudniowych warsztatów teatralnych dla młodzieży.
- Żnin ma ogromny potencjał - powiedział przed rozpoczęciem pokazu teatralnego Jerzy Lach. - Grupa była bardzo zaangażowana. Sami przygotowali sobie elementy kostiumów, scenografii, ale też bardzo odpowiedzialnie wzięli udział w tym, co zostanie pokazane. To nie jest spektakl teatralny. To raczej wypowiedź zbiorowa tego pokolenia, które tu przyszło i chciało coś powiedzieć.

Potem otwarto wystawę pamiątek po Teatrze im. Alberta Tison w Żninie.

Jednak głównym elementem benefisu było spotkanie, w trakcie którego Jerzy Lach, założyciel i reżyser żnińskiego teatru, opowiedział jego dwunastoletnią historię, począwszy od chwili, w której wszedł do żnińskiego Liceum Ogólnokształcącego i szukał aktorów, chodząc po salach lekcyjnych.

Dwie osoby mieszkające poza Polską - za pośrednictwem nagrań wideo - powiedziały kilka słów do zgromadzonych. Wspomniano i uczczono minutą ciszy zmarłego członka zespołu (lekarza i tłumacza), Piotra Prusaka.

- Pierwszą realizacja była "Lekcja dykcji". To był taki spektakl według scenariusza Ewy Wróżbickiej, wówczas wykładowczyni Akademii Teatralnej w Warszawie. Spektakl składał się z różnych scen, a teksty były w formie abecadła. Ta "Lekcja dykcji" była zrobiona w tempie błyskawicznym. Spektakl zrobiliśmy w ciągu dwóch tygodni. Pojechaliśmy do Bydgoszczy na festiwal i dostaliśmy wyróżnienie. Tak to się zaczęło. To było cudowne wydarzenie, które spowodowało, że uwierzyliśmy, że teatr może być naszym sensem życia - powiedział Jerzy Lach.

Opowiedział o poszczególnych spektaklach, o sukcesach, wyjazdach zagranicznych. Całość Jerzy Lach przeplatał anegdotami. Aktorzy, począwszy od pierwszego składu, występowali przed publicznością, przypominając fragmenty sztuk, w których grali. Zakończył na likwidacji Ośrodka Edukacji Teatralnej w Żninie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto