Mieszkanka Cegielni w gminie Rogowo napisała książkę. Porusza w niej problemy chorych na pląsawicę Huntingtona

Pani Katarzyna przyznaje, że dawno nosiła się z zamiarem, aby coś napisać. Wreszcie, kilka lat temu, zaczęła się rodzić opowieść o dwóch przyjaciółkach, Alison i Klarze.

W książkowe wydarzenia autorka wplotła w pewnym momencie wątek rzadkiej na świecie choroby genetycznej - pląsawicy Huntingtona, którą lekarze zdiagnozowali u ojca jednej z bohaterek.

- Pląsawica Huntingtona występuje u 5-7 osób na sto tysięcy. Nie jest wyleczalna, nie znaleziono na nią, póki co, leku. Objawia się tikami nerwowymi, które wyglądają czasem jak pląsy. Taka osoba wydaje się, jakby tańczyła albo była pod wpływem alkoholu - opowiada autorka.

Czy Pani Katarzyna ma wśród znajomych kogoś, kto cierpi na tę przypadłość?

- Skontaktowałam się z Danutą Lis - prezeską Polskiego Stowarzyszenia Choroby Huntingtona. Wyraziła poparcie dla mojego pomysłu. Przyznała, że nie ma w Polsce książki, która przybliża tematykę. Znajomość zaowocowała tym, że zaproszono mnie na międzynarodową konferencję. Tutaj spotkałam osoby borykające się z wymienionymi wyżej objawami.

Książka miała premierę w sierpniu tego roku. Ma tytuł "Zatańcz ze mną". To prozatorski debiut Katarzyny Michalak-Duszyńskiej.

Na co dzień autorka pracuje w sekretariacie szkoły w Gościeszynie. Jest mamą, wolontariuszką DKMS i miłośniczką decoupage. Niedawno rozpoczęła studia pedagogiczne.

Książkę Pani Katarzyny można nabyć za pośrednictwem internetu. O swojej publikacji mieszkanka Cegielni opowiadała wcześniej - jak sama zaznaczyła - na antenie lokalnej rozgłośni Wasze Radio FM.