Z cyklu "Kultura w necie": O życiu w czasach PRL-u. Prosto z Sielca pod Żninem!

Weźmy chociaż Dwór Marzeń w Sielcu pod Żninem. Tu, a ściślej na profilu Katarzyny Rodziewicz (Facebook/Kasia Kejti Rodziewicz), codziennie o godz. 20 można posłuchać fragmentów książki tejże właścicielki dworu - niegdyś należącego do rodu Unrugów.
Katarzyna Rodziewicz - wieloletnia dziennikarka Polskiego Radia PiK, przybliża nam, w niełatwym okresie epidemii, swoje "Obrazki z przeceny". Są to, pisane nierzadko z humorem, opowieści o życiu w czasach PRL-u.

Wysłuchaliśmy już zatem o tym, jak się za PRL-u mieszkało, w co ubierało, jak się wiodło - czy raczej było pod górkę - małym przedsiębiorcom. Można się, podczas tych relacji w necie, przenieść w czasie, co zresztą słuchacze podkreślają, sami przywołując obrazki sprzed lat.

Odcinków, póki co, było pięć. Ostatni opowiadał o lemoniadzie z porcelanką i wczasach z kaowcem.

Internauci reagują na te wspomnienia emocjonalnie.

Liliana Silecka: - Smak tej oranżady pamiętam do dziś. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.

Aleksander Hoffmann: - Z nutą rozrzewnienia wysłuchałem fragmentu wspomnień.Ta bystra, rezolutna i dociekliwa dziewczynka podbiła moje serce.To też moje dzieciństwo, lata jedynej partii z dwoma satelitami, lata przaśne i siermiężne, ale też czekolady "Jedynej", praktycznego przedmiotu zajęcia technicznie, pierwszych jeansów i magnetofonu "Mistella".

Pomysł #czytamwdomu Katarzyna Rodziewicz zaczerpnęła od swojego radiowego kolegi Macieja Jastrzębskiego, który aktualnie przebywa w Moskwie, a prezentuje (również za pośrednictwem Facebooka, codziennie o godz. 21) fragmenty swojej powieści "Krym: miłość i nienawiść".
- Właściwie to Maciej mnie zapytał, "A może, Kasiu, czytałabyś w necie swoje wiersze? Stwierdziłam, że te zostawię na później, tymczasem odsłonię "Obrazki z przeceny". Tak też narodziła się moja #kulturawnecie .

Zachęcamy do śledzenia tych profili!