Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy Pchli Targ we Władysławowie pod Łabiszynem zakończony sukcesem. Było w czym wybierać! [zdjęcia]

(iwo)
To był pierwszy kiermasz rzeczy używanych we Władysławowie pod Łabiszynem
To był pierwszy kiermasz rzeczy używanych we Władysławowie pod Łabiszynem Iwona Góralczyk
Wiktoria Latta i Anika Mikuła z Władysławowa wpadły na pomysł zorganizowania Pchlego Targu. - Nawet nie myślałyśmy, że za pierwszym razem tak fajnie to wszystko chwyci - przyznają.

Rzeźby Czesława Podleśnego w Pałacu Lubostroń: Zobacz wideo:

Kiermasz rzeczy używanych we Władysławowie w gminie Łabiszyn

To duża wieś, a mimo to społeczność jest tu zżyta. Mieszkańcy spotykali się ostatnio, by zaprotestować przeciw budowie - po sąsiedzku - przemysłowej fermy kurzej.

Niemal na każdym ogrodzeniu posesji, wjeżdżając do wsi, widać plakaty wyrażające stanowcze "nie" dla zamiarów inwestora. W tej kwestii ludzie są tu jednomyślni i liczą na wygraną, choćby poprzez działania gminy związane z przystąpieniem do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Władysławowo i okolica słyną z pięknych, leśnych terenów, a także imprez nad jeziorem. To tu właśnie odbywają się latem tzw. pikniki kaszankowe, na które zaprasza Masarnia państwa Zawistowskich.

Teraz wygląda na to, że panie Wiktoria i Anika zainaugurowały kolejny cykl spotkań. Bo Pchle Targi mają szansę zagościć tu na dobre.

- Zimą zrobimy przerwę, ale wiosną odkurzanie szaf na pewno się przyda - przyznają.

Ostatnia impreza miała szczęście do pogody. Kto się zgłosił, mógł ustawić stoliczek w jesiennym otoczeniu przyrody, tuż przy świetlicy.

A czegóż tu nie było! Dla przykładu: na jednym ze stoisk bardzo gustowne kurtki za jedyne 15 złotych. Stoisko z ubrankami dziecięcymi też miało wiele do zaoferowania.

Można było nabyć ciekawą porcelanę (np. produkowaną niegdyś w Chodzieży), tanią biżuterię, stare książki (np. bajki Krasickiego z ilustracjami Szancera - wydanie z 1952 roku), ozdoby do domu, a nawet eko-warzywa.

Nie brakowało też zabawek czy strojów dla przebierańców.

Dla uczestników przygotowano ognisko. Można było upiec kiełbaskę, wypić kawę czy herbatę, zjeść ciasto.

- Dla dzieci mieliśmy gorące kakao - dopowiadają organizatorki.

Kiermasz rzeczy używanych to dobry pomysł, żeby tanio kupić coś oryginalnego. Czekamy więc na kolejną edycję wydarzenia.

To był pierwszy kiermasz rzeczy używanych we Władysławowie pod Łabiszynem

Pierwszy Pchli Targ we Władysławowie pod Łabiszynem zakończo...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto