Odsłonięcie obelisku upamiętniającego żołnierzy wyklętych Armii Krajowej "Świerki-2" w Pszczółczynie [zdjęcia, wideo]

Odsłonięcie obelisku odbyło się w sobotę, 17.09.2022, w Pszczółczynie. Żołnierzy podziemia niepodległościowego upamiętniono na ziemi należącej do rodziny Czajków z Pszczółczyna. Wśród wielu gości, na uroczystość przyjechał major Eugeniusz Siemaszko, żołnierz wyklęty ps. "Bil". Byli też przedstawiciele rodzin żołnierzy Armii Krajowej, a także harcerze z Bydgoszczy, Białych Błot i Łabiszyna oraz przedstawiciele stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci.

Uroczystość rozpoczęła msza święta. Po niej na teren wydarzenia weszła kompania honorowa 8 Kujawsko - Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Intencją powstania tego skromnego pomnika jest przypominanie, że jako naród polski zobowiązani jesteśmy do obrony wiary ojców i niepodległego bytu państwa Polskiego. Naszą powinnością jest przekazywanie tych wartości przyszłym pokoleniom. Dzisiejsza data odsłonięcia i poświęcenia tego pomnika nie jest przypadkowa. Najczęściej kojarzy się ona z sowiecką napaścią na Polskę w 1939 roku, ale ten pomnik ma upamiętniać też inną okoliczność. 17 września 1946 roku został zamordowany w więzieniu we Wronkach legendarny dowódca Armii Krajowej z Borów Tucholskich, kpt. Alojzy Bruski "Grab", który był też dowódcą oddziału AK "Świerki-2", operujący na terenie Puszczy Bydgoskiej. Mimo, że nie uczestniczył w tych walkach, to i tak został zamordowany przez zbrodniarzy komunistycznych - powiedział Józef Żernicki, wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Józef Żernicki przypomniał o innych oddziałach działających na terenie Puszczy Bydgoskiej.

- W sąsiedniej gminie Białe Błota, działało aż sześć różnych formacji powojennego podziemia niepodległościowego, co pod tym względem stawia tą ówczesną społeczność na pierwszym miejscu w Polsce - dodał Józef Żernicki.

Odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy, posła Jana Krzysztofa Ardanowskiego, a także od wojewody Mikołaja Bogdanowicza.

Przypomniano w tych przemówieniach dokonania oddziału "Świerki-2". 8 maja 1945 roku podczas walk pod Pszczółczynem zlikwidowali kilkunastu funkcjonariuszy NKWD, którzy mordowali i grabili okoliczną ludność.

- Ten obelisk to będzie bardzo istotna informacja o następnym miejscu, gdzie patriotyzm mieszkańców ziemi łabiszyńskiej i wszystkich innych, którzy tu gościli bardzo mocno się uzewnętrznia. Na przełomie wieków tu walczono o polskość. Tu walczył Henryk Dąbrowski, tutaj zapisała się wspaniała karta jeśli chodzi o Powstanie Wielkopolskie, tutaj w okresie drugiej wojny światowej też walczono z okupantem. Po wojnie, kiedy mówiliśmy już o tym, że nowa Polska będzie mogła istnieć, rozpoczęliśmy nową walkę. Tych ludzi, którzy wtedy walczyli jest coraz mniej. Dlatego ważne jest aby w tak symbolicznej formie pozostała po nich pamięć - powiedział Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna.

Pomnik odsłonili: mjr. Eugeniusz Siemaszko, Józef Żernicki z ŚZŻAK oraz burmistrz Jacek Kaczmarek.

- Musicie kochać Ojczyznę, służyć Ojczyźnie. Ojczyzna jest własnością wszystkich - powiedział po odsłonięciu obelisku mjr. Eugeniusz Siemaszko.

Obelisk z tablicą poświęcił ks. Tomasz Dajczak, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego we Władysławowie.

Potem por. Grzegorz Kozoświt odczytał Apel Pamięci. Żołnierze kompanii honorowej 8 Kujawsko - Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej oddali honorową salwę.

Przy pomniku złożono kwiaty i zapalono znicze.

Po zakończeniu oficjalnej części, uczestnicy uroczystości wysłuchali koncertu pianistki Xinlin Wu Kozik z Łabiszyna, a także obejrzeli wystawy przygotowane przez Instytut Pamięci Narodowej w Bydgoszczy oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej AA7.