Nagroda Animus Fortis (Mężny Duch) dla strażaka ze Żnina [zdjęcia]

Wideo. Nowe drony dla Wojska Polskiego

W wydarzeniu wzięli udział kpt. Łukasz Adamowski oraz mł. ogn. Tomasz Molenda.

Dla młodszego ogniomistrza Tomasza Molendy była to gala szczególna. W kategorii indywidualnej "Osobiste męstwo", spośród 30 kandydatów zgłoszonych do nagrody za znaczące wyróżnienie się w akcji ratowniczej, kapituła nagrody doceniła jego postawę, gdy w czasie wolnym od służby, podczas morsowania, korzystając z pomocy świadków zdarzenia, zapobiegł utonięciu motoparalotniarza, pod którym załamał się lód i ten wpadł z osprzętem do wody.

Wyróżniony mł. ogn. Tomasz Molenda osobiście odebrał dyplom oraz statuetkę ANIMUS FORTIS w asyście swojego przełożonego kpt. Łukasza Adamowskiego.

Przypomnjmy:

Na początku stycznia 2021 roku przelatujący nad Jeziorem Jezuickim motoparalotniarz obniżył lot i próbując oprzeć się stopami na lodzie wpadł do wody. Dzięki szybkiej i profesjonalnej akcji z użyciem przypadkowego sprzętu takiego jak kajak czy łopata, udało się w ostatniej chwili wyplątać poszkodowanego z motoparalotni, która wciągała go pod wodę. Za ten czyn funkcjonariuszowi pełniącemu służbę w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej w Żninie kapituła konkursu postanowiła przyznać indywidualne wyróżnienie.

Organizatorem konkursu ANIMUS FORTIS jest Wojskowy Instytut Medyczny we Wrocławiu.

Patronat honorowy nad galą wręczenia wyróżnień objął prezes Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki.

Nagroda dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego ma na celu uhonorowanie osób i instytucji mających szczególny wpływ na kształtowanie wizerunku służb ratowniczych.

Główną nagrodą jest statuetka będąca miniaturą projektu "Pomnik Sanitariusza". Nawiązuje ona do najlepszych polskich tradycji ratownictwa medycznego. Pomnik ten, upamiętniający medyków poległych w walkach o odzyskanie niepodległości, miał stanąć przed II wojną światową w Warszawie. Niestety prace nad monumentem przerwała II wojna światowa i pomnik nie powstał.

Relacja z gali: