Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy.
Od wczoraj, 3 listopada, zmieniły się zasady przyjmowania klientów. Starostwo Powiatowe w Żninie funkcjonuje w ograniczonym zakresie od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 - 15.30.
Przy czym w wydziale komunikacji zostaniemy obsłużeni jedynie do godziny 13. Jednocześnie wyłączono bezpośrednią obsługę dla zgłoszeń zbycia/nabycia pojazdów. Przyniesione wnioski w tym zakresie należy wrzucić do przygotowanej na parterze urny.
- Trzeba zostawić wnioski w skrzynce. Nie ma potrzeby bezpośredniego kontaktu z pracownikiem. Jeśli natomiast ktoś chce zdać tablicę, wówczas wejdzie - tłumaczy starosta. Przy okazji przypomina, że kasa czynna jest w godzinach 7.30 - 13.00 .
Z ostatniej chwili: (dalsza część tekstu niżej)
Połowa w Starostwie Powiatowym w Żninie, pozostali w domach
Od wczoraj urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Żninie pracują w dwóch grupach.
- Czyli pięćdziesiąt procent składu jest na stanowiskach, pozostali w domach. I kolejnego dnia jest wymiana. Chodzi o to, żeby na wszelki wypadek się mijać. Żeby ci ludzie się nie widywali, w razie czego, gdyby doszło do zakażenia - podkreśla Zbigniew Jaszczuk.
Dodać jednak trzeba: do kolejnego zakażenia. Bo na COVID-19 zachorowało już troje pracowników Starostwa Powiatowego w Żninie.
- Oczywiście, że jest u nas koronawirus. Na chwilę obecną (4.11.2020, godz. 10) mamy trzy potwierdzone przypadki zakażeń wśród naszych pracowników. Jednocześnie dziś otrzymałem informację, że pierwsza zakażona pracownica schodzi z izolacji oraz że dostała zgodę od lekarza na powrót do pracy. Podjąłem jednak decyzję, aby została jeszcze w czwartek i piątek w domu na tak zwanym zdalnym. Nie ma aktualnie nawarstwienia obowiązków, interesantów też ubyło, możemy więc na taką opcję sobie pozwolić.
- Co do dwóch kolejnych osób z potwierdzonym Covid-19 pozostaną w izolacji do poniedziałku, 9 listopada. Oczywiście ci, którzy mieli z nimi kontakt, są na kwarantannie. Pobrano ponadto wymazy od dwóch kolejnych osób (również naszych pracowników) i tu czekamy na wyniki.
- Generalnie urzędnicy, u których doszło do zakażenia koronawirusem, czują się w miarę dobrze. W minioną sobotę i niedzielę dwie osoby miały podwyższoną temperaturę. Jedna straciła węch i smak, ale to już wraca bądź wróciło do normy. Najważniejsze, że nie ma przypadków ostrych.
- Oczywiście to nie oznacza, że nie ma u nas również tak zwanego "sezonu grypowego". Są i takie przypadki. Jedna pani była zakatarzona, poleciliśmy jej zostać w domu, okazało się, że ona akurat wirusa nie złapała. Inna osoba ma anginę, jeszcze inna zaziębienie. I te osoby również są na zwolnieniach lekarskich.
Zapytaliśmy starostę żnińskiego o jeszcze jedną sprawę. Pojawiły się bowiem wieści, jakoby jedna z osób współpracujących z urzędem zmarła.
- Chamstwa i paszkwili komentował nie będę. Nie ma takiego przypadku. To zwykłe chamstwo. Czego to ludzie nie wymyślą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?