- Brakuje miejsc covidowych w Kujawsko - Pomorskiem - mówił wczoraj, 12 marca, starosta żniński Zbigniew Jaszczuk, dodając:
- Nie możemy udawać, że niczego nie wiemy. W tej chwili na naszym oddziale covidowym jest pełne obłożenie. Dlatego chcemy być przygotowani na różne rozwiązania.
Po rozmowach z dyrekcją szpitala przedstawiono pewne propozycje władzom wojewódzkim.
- Z tej strony jest akceptacja. Teraz czekamy na zielone światło ministra zdrowia - skomentował dziś przed południem, 13 marca, starosta.
Dodał przy tym, że chodzi o powiększenie oddziału covidowego w budynku, gdzie takie łóżka już istnieją (aktualnie jest 15 miejsc).
- To będzie nawet więcej niż podwojenie liczby łóżek. Poza tym kilka zmieści się jeszcze na obecnie funkcjonującym oddziale - usłyszeliśmy.
Po akceptacji ministra, dla chorych na Covid-19 byłyby więc nie tylko sale na parterze, ale i piętrze w budynku PCZ (wcześniej ginekologia oraz położnictwo).
- Co najważniejsze, nie naruszymy struktury funkcjonowania szpitala. Nie ma więc zagrożenia dla funkcjonowania Pałuckiego Centrum Zdrowia.
- To niezwykle ważne, ponieważ aktualnie jest 70- procentowe obłożenie na oddziałach w budynku głównym i to oczywiście z powodów innych niż Covid-19. Leczenie innych schorzeń będzie zatem utrzymane - zaznaczył Zbigniew Jaszczuk.
Dodatkowo powstaje też obiekt modułowy, który zostanie połączony z SOR. Tu znajdzie się miejsce dla 5 chorych na Covid-19.
- Tym samym nie są więc prawdziwe wieści, że cały szpital w Żninie będzie przekształcony w covidowy. Planujemy powiększyć już wyizolowany od pozostałych oddział zakaźny.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?