Do końca stycznia 2022 roku na wystawie zorganizowanej w Galerii im. Tadeusza Małachowskiego oglądać możemy naczynia i figurki pochodzące z prywatnych zbiorów żnińskich, sieleckich i poznańskich.
W zbiorze znajdziemy m.in. porcelanę z kolekcji Rosenthal, a ponadto czeską, angielską, czy wreszcie miśnieńską.
O historii ich powstawania mówili na wernisażu Katarzyna Rodziewicz, Jadwiga Jelinek oraz gospodarz wydarzenia Stefan Czarnecki:
- Wystawa to pokłosie moim kontaktów. Przede wszystkim należałoby wymienić Sopocki Dom Aukcyjny, który ma swoje oddziały w różnych miastach w Polsce, a ostatnio także w Bydgoszczy. Niewątpliwie ważna jest tu również znajomość z panem Marianem Andrzejem Kareńskim jest to pierwsza postać w naszym kraju, jeśli chodzi o Rosenthala. On przez 35 lat był przedstawicielem marki na Polskę. To także dzięki jego pomocy pewne eksponaty się w Żninie znalazły.
- Ze względu na koronawirusa, żnińska impreza znacznie wyhamowała, musieliśmy ograniczyć liczbę gości i plany prezentacji połączone z degustacją.
- Niemniej pokazujemy tu głównie Rosenthala i Miśnię. Najpierw mamy szereg miniaturek porcelanowych, następnie filiżanki angielskie, porcelanę czeską - zieloną, białą, z licznymi zdobieniami, dalej są kolekcje Rosenthala - Biała Maria, Maria Róża, Meduza według projektu Versace czy kolekcja - także Rosenthala - poświęcona przyrodzie Afryki. Podczas wernisażu starałem się przybliżyć życie i twórczość Versace, polecałem biografię tego projektanta, a także publikacje o historii porcelany na świecie - dodał Stefan Czarnecki.
Cenna była też dla miłośników i kolekcjonerów porcelany wizyta w Żninie Jacka Idziego Kaczmarka - burmistrza Łabiszyna, znawcy tematyki. O jego pasji, co zresztą wspominał w muzeum, pisaliśmy niegdyś na łamach "Pomorskiej".
Jak podkreślił Kaczmarek, marzy mu się wystawa jego osobistej kolekcji w Pałacu w Lubostroniu.
- Zawsze biorę sobie za cel nie tylko prezentację, ale i edukację. Jeśli już zatem pokazywać nierzadko zabytkową, cenną porcelanę, to i o niej oraz twórcach tych dzieł opowiadać. Tak właśnie zamierzam. Będę miał zapewne jeszcze na to czas, gdy przejdę na emeryturę. Póki co porządkuję, uzupełniam kolekcję o nowe eksponaty. Choć i nie ukrywam, że wypożyczam cenniejsze egzemplarze na wystawy w różnych częściach Polski.
Za naszym pośrednictwem pomysłodawca wydarzenia - Stefan Czarnecki - dziękuje dyrekcji, pracownikom MZP w Żninie oraz członkom ŻTK za pomoc w organizacji przedsięwzięcia, a także Marianowi Andrzejowi Kareńskiemu z Poznania za wypożyczenie swoich zbiorów marki Rosenthal.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?