Żnin. 277 litrów krwi od żnińskich krwiodawców. To był ich duży dar serca [zdjęcia]

- Do poboru życiodajnej tkanki - mimo pandemii - zgłosiło się 65 mieszkańców Żnina i okolic. W tej sytuacji bydgoska ekipa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa pracowała o dwie godziny dłużej niż w poprzednich miesiącach - informuje Barbara Nowak, prezeska zarządu Klubu Honorowych Dawców Krwi im. dr. Andrzeja Hoffmanna.

Po wstępnych badaniach, m.in. morfologii krwi, do donacji zakwalifikowano 54 dawców, w tym pięciu, którzy po raz pierwszy poparli szlachetną akcję. Od każdego z nich pobrano po 450 ml, czyli przeszło 23,5 litrów płynnej tkanki odżywczej.

Oddali ją: Maciej i Katarzyna Suwałowie wraz z córką Alicją (uczyniła to po raz pierwszy), Sławomir Chałupniczak, Zbigniew Meller, Stanisław Stachowiak, Zbigniew Katafiasz, Daniel Jankowski, Patryk Broda, Mateusz Lampka, Marcin Wesołowski i wielu innych.

Grono osób szlachetnego serca, które co miesiąc wspiera ludzi chorych, walczących często o powrót do zdrowia, jest znacznie więcej. Bez ich wsparcia niemożliwe byłoby w bieżącym roku uzyskanie 276 litrów krwi.

- Dzięki ofiarności wszystkich krwiodawców udaje się nam utrzymać poziom zapasów i tym samym realizować codzienne zapotrzebowanie szpitali w krew.

- Należy też podkreślić, że klub w Żninie jest bez wątpienia jednym z najbardziej aktywnych i najprężniej działających klubów w naszym województwie - podkreśla Krzysztof Laks z RCKiK.

Działalność żnińskiego KHDK zyskuje też uznanie sponsorów.

Ubiegłotygodniową akcję - podobnie jak poprzednie - wsparli restauracja Martina Mirosława Walczaka, firma Graf-Bog Andrzeja Bogdańskiego, Grażyna Gutowska z domowymi wypiekami, Jakub Przysiecki, a także Nadleśnictwo Gołąbki, które wszystkim krwiodawcom ufundowało choinki.

Termin następnej akcji poboru krwi w Żninie ustalono na 15 stycznia 2021 roku.