Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żnin. 103. rocznica wyzwolenia miasta w Powstaniu Wielkopolskim [zdjęcia, wideo]

Szymon Cieślak
Szymon Cieślak
Obchody 103. rocznicy wyzwolenia Żnina w czasie Powstania Wielkopolskiego.
Obchody 103. rocznicy wyzwolenia Żnina w czasie Powstania Wielkopolskiego. Szymon Cieślak
W Żninie obchodzono 103. rocznicę wyzwolenia miasta w Powstaniu Wielkopolskim. Oprócz upamiętnienia grobów powstańców, nadano imię wiaduktowi w Żninie oraz odsłonięto Aleję Powstania Wielkopolskiego.

Relacja wideo z uroczystości powstańczych w Żninie

od 16 lat

Uroczystości związane ze 103. rocznicą wyzwolenia Żnina podczas Powstania Wielkopolskiego rozpoczęły się przy wiadukcie na trasie Żnin - Janowiec Wielkopolski, który z tej okazji zyskał patrona - ppor. Tadeusza Lerchenfelda. Aby upamiętnić tego powstańca, do Żnina przyjechała jego rodzina.

Przypomniano wydarzenia związane z Powstaniem Wielkopolskim.

Tablicę z nazwiskiem patrona odsłonili: Wojciech Lerchenfeld, wnuk powstańca oraz burmistrz Robert Luchowski. Z kolei Mirosław Pilarski, nauczyciel historii w Szkole Podstawowej nr 1, przybliżył postać ppor. Tadeusza Lerchenfelda.

- Z całą pewnością Tadeusza Lerchenfelda możemy wymienić w jednym szeregu z tak znanymi postaciami jak Mieczysław Paluch, Paweł Cyms, Bogdan Hulewicz czy Włodzimierz Kowalski i wielu innych, bez których to powstanie tak naprawdę nie doszłoby do skutku i nie odniosłoby tak spektakularnych sukcesów. Ich odwaga, determinacja i wiara w zwycięstwo zasługują na najwyższe uznanie - powiedział Mirosław Pilarski.

Głos zabrał także Przemysław Gniazdowski, prawnuk Tadeusza Lerchenfelda. Przyjechał do Żnina razem z rodziną.

- Chcielibyśmy w imieniu całej rodziny serdecznie podziękować za uhonorowanie działalności społecznej i patriotycznej mojego pradziadka. W szczególności dziękujemy też w imieniu ostatniej żyjącej córki Tadeusza, cioci Gabrysi, która w wieku 92 lat nie mogła tutaj z nami być. Jest o tym poinformowana i bardzo dziękuje za uhonorowanie działalności jej ojca - powiedział Przemysław Gniazdowski.

Opowiedział także jak potoczyły się losy rodziny Lerchenfeldów w późniejszych czasach.

- Od Powstania Wielkopolskiego w wyniku różnych historycznych wydarzeń losy naszej rodziny potoczyły się tak, że właściwie wszyscy rozjechali się gdzieś po Polsce i świecie. Nikt tutaj nie został. Chciałbym się pochwalić, że kilka lat temu postanowiłem przeprowadzić się z małej miejscowości koło Konina do Bydgoszczy,a rok temu postanowiłem wyprowadzić się z Bydgoszczy i przeprowadzić się do powiatu żnińskiego. Wspólnie z żoną od dziewięciu miesięcy jesteśmy mieszkańcami gminy Łabiszyn.

Kolejny punktem tegorocznych obchodów rocznicy Powstania Wielkopolskiego było odsłonięcie Alei Powstania Wielkopolskiego, która znajduje się przy rzece Gąsawce od strony ul. 700-lecia, naprzeciwko muralu i rzeźby Powstańca Wielkopolskiego. Jej inicjatorem jest Jacek Pietraszko, prezes żnińskiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Znajdują się tam dwa głazy. Na jednym jest napis: "Bohaterom Powstania Wielkopolskiego", a na drugim "Ignacy Paderewski".

- Chcieliśmy materialnie pokazać, że pamiętamy. Poprzez te kamienie chcemy, aby pamięć o powstaniu i powstańcach nigdy nie zginęła. Robimy to dla młodego pokolenia, które - myślę - dalej będzie pielęgnowało tradycję, historię naszego miasta. naszym zamiarem jest kontynuowanie stawiania tych kamiennych głazów z kolejnymi nazwiskami. Myślę, że za kilka lat, gdy spotkamy się w tym samym miejscu będzie ich znacznie więcej. Będą one upamiętniały te osoby, które przyczyniły się do wyzwolenia naszego miasta spod zaboru pruskiego - powiedział Jacek Pietraszko.

Uczestnicy obchodów udali się na żniński cmentarz aby złożyć kwiaty i zapalić znicze na grobie, w którym spoczywa 16 uczestników walk z 1919 roku.

- Łączy nas duma, pamięć i wdzięczność dla Powstańców Wielkopolskich, bo jak głosi powstańcze epitafium: "Nikt im iść nie kazał. Poszli, bo wiedzieli za co idą walczyć, komu spłacać dług". Świętując Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, chylimy głowy nad bohaterstwem i ofiarą jego uczestników, szczególnie za poległych w boju. Cześć i chwała bohaterom! Cześć i chwała Powstańcom Wielkopolskim! - powiedział wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

Ostatnim miejscem uroczystości był cmentarz parafialny w Wenecji, gdzie złożono kwiaty na odrestaurowanym grobie Józefa Kwiatkowskiego z Godaw, który zginął od ran odniesionych podczas jednej z bitew w Żninie. Kiedy ten 20-letni wówczas chłopak umierał w szpitalu polowym znajdującym się w jednej z kamienic na rynku w Gąsawie, w dłoni ściskał orzełka do czapki, którego kupił tuż przed powstaniem....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto