Po tym jak od 1 kwietnia tego roku zaostrzono na terenie całego kraju przepisy dotyczące gromadzenia się, zmniejszono liczbę osób, które mogą przebywać na mszach i innych nabożeństwach w kościołach do pięciu. Praktycznie umożliwiono udział w eucharystii jedynie osobom, które zainteresowane są modlitwą w zamówionych wcześniej intencjach. Pozostali mają dyspensę, ale mogą msze przeżywać w swoich domach.
Wiele parafii,w tym kilka z powiatu żnińskiego (w Żninie, Gościeszynie, Janowcu Wielkopolskim, Rogowie) oraz katedra w Gnieźnie rozpoczęły przekazy na żywo w mediach społecznościowych. Msze są także w ogólnodostępnych kanałach telewizyjnych i radiowych. O tym, jak bardzo to ważne w dobie walki z koronawirusem, nie trzeba nikogo przekonywać.
Abp. Wojciech Polak, prymas Polski i metropolita gnieźnieński, o łamaniu przepisów dotyczących przestrzegania minimalnej liczby osób, które mogą być obecne na mszy świętej powiedział tak:
Jeśli ktoś łamie zakazy wydane w czasie epidemii, to narusza piąte przykazanie Dekalogu, które mówi "Nie zabijaj".
Tymczasem w okresie świąt wielkanocnych, na terenie działania Komendy Powiatowej Policji w Żninie, mundurowi dwukrotnie zajmowali się zgłoszeniami dotyczącymi zbyt dużej liczby osób obecnych w czasie liturgii w jednym z kościołów.
- Zgłoszenia dotyczyły Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty. W pierwszym przypadku policjanci pouczyli proboszcza z uwagi na potwierdzenie powyższego faktu. Natomiast interwencja z soboty skutkuje trwającymi w tej chwili czynnościami wyjaśniającymi w związku z wykroczeniem. W obu przypadkach zgłoszenie dotyczyło tego samego kościoła - informuje asp. szt. Artur Kędzierski z Komendy Powiatowej Policji w Żninie.
Za to wykroczenie grozi do 500 zł mandatu. Jeżeli mandat nie zostanie przyjęty, wtedy sprawa trafi do sądu, który będzie mógł wymierzyć karę do 5 tys. zł.
Policja nie zdradza, o którą parafię chodziło, ale mieszkańcy żnińskiej Góry zgłaszali nam swoje przypuszczenia dotyczące dużej liczby osób obecnych na mszy w kościele św. Marcina w Żninie (na parkingu stało dużo samochodów). Powiedzieli nam także, że zgłosili sprawę na policję.
Poprosiliśmy o potwierdzenie tego faktu ks. proboszcza Piotra Rutkowskiego. Ten powiedział nam najpierw, że pierwsze słyszy o tym, a potem przyznał, że była policja i funkcjonariusze stwierdzili, że za dużo ludzi jest na mszy.
#zarażamydobrem Z wielu domów w gminie Łabiszyn płynie dobro...
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?