Złodzieju! Jeśli to czytasz... - Komuś takiemu się wydaje, że się wzbogaci... On sobie robi krzywdę, bo przyjedzie tu i zamiast pięknej zieleni będzie miał tylko puste miejsca po drzewku czy krzewie - mówi Andrzej Budziak - dyrektor Pałacu Lubostroń.
To, co dzieje się w Pałacu Lubostroń - wewnątrz, na zewnątrz, czyli też w parku, jest szeroko promowane. Bo jest i czym się chwalić!
Ostatnio przybyło tu 805 drzew i 2000 krzewów. Rozmaitych! Była to akcja nasadzeń, prowadzona po wielkiej, podwójnej nawałnicy, która boleśnie nawiedziła też, w roku 2017, Pałac Lubostroń.
Instytucja robiła i robi wszystko, aby temu miejscu przywrócić dawny blask. Udało się pozyskać 2,8 mln złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- A wszystko to dla Was, nasi drodzy goście, turyści. Nasz cel to przywrócić parkowi wygląd, jaki zaplanowali pierwsi właściciele - Skórzewscy. Chodzi o park w stylu angielskim. Pracujemy dziś dla następnych pokoleń. I z nadzieją, że natura nie powtórzy już tego, co było 3 lata temu. Ale aby to się udało, wszyscy też musimy o to dbać, a nie okradać! - apeluje dyrektor Budziak.
- Prace przy nasadzeniach trwały kilka ostatnich miesięcy. Pozwoliła nam też na to łagodna zima. Wszystko jest pięknie zakomponowane. Teraz jeszcze miały być ostatnie prace porządkowe, przywracanie ścieżek. Serce boli, jak się widzi puste miejsca po tym złodziejstwie - dodaje dyrektor instytucji.
Sprawa została zgłoszona na policję. Można się tu spodziewać patroli. Jest też monitoring.
Pałac Lubostroń poniósł stratę na około tysiąc złotych.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?