Zobacz wideo: Szczepionkę na COVID-19 dostaniemy w pracy? Są nowe informacje!
Kilkanaście drzew zniknie z Alei Spacerowej. Od baru Cyprys do końca alejki zaznaczono drzewa do wycięcia. Uliczkę na wcześniejszy wniosek gminy rozpatrzyli przedstawiciele Wód Polskich, bo do nich należy teren.
- Wysyłaliśmy pisma, by każdy sprawdził teren pod kątem zagrożenia – tłumaczy Jacek Frymarkiewicz, z Urzędu Miasta i Gminy w Skępem. - Jeżeli na terenie Alei będą drzewa do wycięcia, otrzymamy informację, wtedy sprawdzimy, czy rzeczywiście należy je usunąć.
Mieszkańcy są zaskoczeni szybkim zwrotem akcji. - Wcześniej wydawało mi się, że nikt nie zwraca na to uwagi. Nagle wszędzie widzę drzewa oznaczone czerwoną farbą – tłumaczy mieszkanka Skępego. - Borek jest zamknięty, ale i tak jest już kilka innych drzew do wycięcia, więc chyba można było zapobiec tragedii.
- Po co wycinać zdrowe drzewa. Warto w to miejsce zasadzić coś innego, może mniejszego – uważa mieszkaniec.
Inni jednak popierają wycinkę. - Teraz nic nie wiadomo, drzewo, które przewróciło się w parku na dziewczynkę, też wyglądało na zdrowe. Nigdy nie wiadomo, czy wichura nie przewróci niby zdrowego okazu – słyszymy.
Gmina Skępe także przed tragedią w parku reagowała na sygnały mieszkańców. - Usuwamy konary i gałęzie, które mogą zagrażać bezpieczeństwu. Ostatnio porządkowaliśmy teren przy Platanowej, ale wykonaliśmy także cięcia przydrożne – dodał Piotr Wojciechowski, burmistrz miasta i gminy Skępe.
Z parku w Wiosce wycięto także 11 drzew, które przewróciły się same lub były stare. Park jest zabytkowy i zgodę wydaje tu konserwator. Problemem są także drzewa, które zasiały się same.
- Lata świetności park w Wiosce ma już za sobą. Nikt tam nie spaceruje, więc nie ma jakiegoś zagrożenia. Problemem jest mur przy drodze, który w każdej chwili może się zawalić – dodał mieszkaniec wsi.
Parkan jest w pasie ZDP i należy do powiatu. Gmina monitoruje sprawę i wysłała już kilka pism z prośbą o interwencję.
Kontrole drzew i bezpieczeństwa mieszkańców to nie tylko pokłosie kwietniowej tragedii, gdy w Borku na 12-letnią dziewczynkę przewrócił się klon jawor. Prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Park, którego zarządcą jest Nadleśnictwo Skrwilno, jest zamknięty dla zwiedzających, a kontrole po tragedii ujawniły kilka innych ewentualnych zagrożeń.
- Nadleśnictwo Skrwilno przeprowadziło kolejny przegląd drzew w Parku Borek. Przegląd odbył się na dotychczasowych zasadach, a w jego wyniku wytypowano kilkanaście drzew do wycinki, ponieważ ich cechy zewnętrzne pozwalały domniemywać, że mogą stanowić w przyszłości zagrożenie – powiedziała nam Honorata Galczyńska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Drzewa zostaną prawdopodobnie usunięte w przyszłym tygodniu.
- Nawiązując do tragicznego wypadku, do którego doszło na początku kwietnia br., podkreślamy, że jest nam niezmiernie przykro z tego powodu oraz że za każdym razem dokładamy wszelkich starań przy prowadzonych przeglądach drzew. Niestety nie zawsze widoczne są zewnętrzne cechy, będące sygnałem do podjęcia stosownych działań – dodała Honorata Galczyńska.
- Lipno i okolice. Co kupisz na E-bazarku od rolników? Mięsa, wędliny i gotowe potrawy
- Lipno. Wybiorą nazwę dla pierwszego ronda w Lipnie. Jest już głosowanie
- Powrócą połączenia kolejowe na trasie Toruń - Lipno - Skępe - Sierpc
- Lipno. Policjanci eskortowali do toruńskiego szpitala mężczyznę, który stracił palce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?