Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prelekcje w Poznaniu i Golubiu-Dobrzyniu. Rowerzysta Jarek Kaptajn z Kujawsko-Pomorskiego opowiadał o wyprawie po Lofotach

Karolina Rokitnicka
Karolina Rokitnicka
W piątek 28 października była okazja do spotkania z Jarkiem Kaptajnem w Kujawsko-Pomorskiem, a dokładnie na zamku w jego rodzinnym mieście, Golubiu-Dobrzyniu
W piątek 28 października była okazja do spotkania z Jarkiem Kaptajnem w Kujawsko-Pomorskiem, a dokładnie na zamku w jego rodzinnym mieście, Golubiu-Dobrzyniu KR
Jarek Kaptajn z Golubia-Dobrzynia latem objechał rowerem Lofoty. Jego podróże inspirują wiele osób. W poprzedni weekend (23 października) opowiadał o nich na scenie Festiwalu Podróżniczego "Śladami Marzeń" w Poznaniu, a w piątek 28 października była okazja zobaczyć i posłuchać relacji z wyprawy na zamku w Golubiu-Dobrzyniu.

Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy

od 16 lat

W piątek 28 października była okazja do spotkania z Jarkiem Kaptajnem w Kujawsko-Pomorskiem, a dokładnie na zamku w jego rodzinnym mieście, Golubiu-Dobrzyniu.

- Opowiadałem o krainie niedalekiej a dla wielu z nas "egzotycznej" . Moja prelekcja podróżnicza to mnóstwo pięknych widoków, wiele ciekawych informacji, wachlarz emocji - informuje Jarek Kaptajn.

Rowerzysta zrobił około 700 km po archipelagu na Morzu Norweskim i północnej Norwegii. Jarek Kaptajn odwiedził m.in. lodowy bar, boisko „na wodzie”, domy dna palach, zaliczył transfer łodzią z Tromso do Harstad, spotkał się z polską życzliwością w Norwegii. Mówił o sprzęcie, kosztach, atrakcjach i życzliwości z jaką się spotykał na trasie. Plany na koleją wyprawę ma zdradzić dopiero na początku 2023 roku.

W poprzedni weekend - 23 października - wPoznaniu Jarek Kaptajn pokazał premierową prezentację "Lofoty - rowerem na koniec alfabetu" na scenie Festiwalu Podróżniczego "Śladami Marzeń" w Poznaniu.

- Bardzo mnie ucieszyła frekwencja na prezentacji, bo mimo wczesnej pory w niedzielne przedpołudnie sala była pełna. Niewątpliwie dodało mi to skrzydeł i prezentacja poszła jak z płatka. Chociaż lekko spętany tremą musiałem co jakiś czas zwilżać suche gardło wodą, ale publiczności to nie przeszkadzało i na zakończenie dostałem całkiem gromkie brawa. Fajne było również to, że po prezentacji w strefie prelegenta zebrał się mały "tłumek" i z wielką przyjemnością odpowiadałem tam na liczne pytania publiczności.… Cieszę się, że mogłem tam coś poradzić, wyjaśnić jakieś wątpliwości, zmotywować. To też bardzo przyjemny "obowiązek" takich publicznych wystąpień – relacjonuje Jarek Kaptajn.

Poznański festiwal pozostawił miłe wspomnienia, skutkuje nowymi znajomościami podróżniczymi i dodaje energii.

Trwa głosowanie...

Czy wciąż przestrzegasz reżimu sanitarnego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Prelekcje w Poznaniu i Golubiu-Dobrzyniu. Rowerzysta Jarek Kaptajn z Kujawsko-Pomorskiego opowiadał o wyprawie po Lofotach - Gazeta Pomorska

Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto