Niespodzianka kibiców MKS Pałuczanka Żnin: Podziękowania dla trenera i najlepszego strzelca [zdjęcia]

- Najpierw były podziękowania dla trenera. Cieszymy się, że Rafał Krygier z nami pozostał, mimo tego, że przed sezonem była mowa, iż żegna się ze żnińską reprezentacją. Udało nam się go jednak przekonać, aby nie rozstawał się jeszcze z Pałuczanką. Stąd pomysł, aby specjalnie wyróżnić i wręczyć mu statuetkę.

- Kolejną otrzymał Radosław Nitka - najlepszy strzelec reprezentacji, który w ubiegłym sezonie strzelił 33 bramki.
Jak wiadomo, później odbył się mecz Zootechnikiem.

- Przegraliśmy, ale finał wydarzenia okazał się dla nas optymistyczny... choć może nie do końca, bo Radek Nitka został poważnie kontuzjowany i do dziś przebywa na zwolnieniu lekarskim. Przed nim rezonans. Mamy nadzieję, że szybko z tego wyjdzie i powróci do gry w piłkę, co jest jego pasją i całym życiem.

Radkowi Nitce życzymy zdrowia!

A tutaj wieści z boiska:

Zespół Pałuczanki Żnin, po dwóch kolejkach rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo klasy A (grupa 2), ma komplet punktów, chociaż przegrał inauguracyjny mecz z Zootechnikiem Kołuda Wielka. Zadecydował o tym walkower.
Podczas posiedzenia Wydziału Gier i Dyscypliny Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, dokonano weryfikacji wyników mistrzowskich meczów, w tym m.in. spotkania Pałuczanki z Zootechnikiem, który - jak wiadomo - zakończył się porażką żninian 0:2.

Jednak trzy punkty przyznano gospodarzom. Dlaczego zapadł walkower? Otóż w doliczonym czasie gry jeden z graczy Zootechnika doznał kontuzji i opuścił boisko. Trener drużyny wprowadził do gry rezerwowego zawodnika, czwartego z kolei. To było niezgodne z przepisami. Regulamin przewiduje tylko trzy zmiany.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Pałuczanka przegrała walkowerem zwycięskie spotkanie ze Zniczem Rojewo - dlatego, że desygnowała do gry juniora, który nie miał przepisowej przerwy między jednym a drugim meczem.

Ostatnio Pałuczanka była ponownie gospodarzem zawodów - z Dębem Bąkowo/Dąbrowa Biskupia. I wygrała 3:2, mimo iż goście dwukrotnie prowadzili po bramkach Dawida Markowskiego - w 2 min. i 40 min. (karny).

Kontaktowy gol dla gospodarzy padł już w 4 min. Po przerwie uwidoczniła się jednak przewaga podopiecznych Rafała Krygiera. Pomiędzy 75 a 85 min. gry dobrze broniący bramkarz Dębu Dawid Olejniczak skapitulował po golach pałuckich napastników; zdobyli je Paweł Polaczek 2, w tym jedną z karnego i debiutujący w drużynie Kewin Lebert.

Pozostałe wyniki: Szubinianka-Kujawy Markowice 4:0, Zagłębie Piechcin-Spójnia Białe Błota 2:1 (Dawid Krawczyński i Paweł Marcin zdobyli gole dla Zagłębia), Zootechnik Kołuda Wielka-LZS Kościelec 3:2 (Leszek Wisz 2, Piotr Sypniewsaki 1 - Przemysław Wiktorowski 2), Piast Złotniki Kuj.-AF Brzoza 2:1 (Tomasz Grzegorek zapewnił gospodarzom zwycięstwo), Dąb BOSiR Barcin-Noteć Gębice 2:3 (Oliwer Kurant, Daniel Nowakowski - Dominik Jelonek 2, Marcin Szymański - samobójcza), Goplania Inowrocław-Mikrus Szadłowice 3:3 (bramki dla polonistów strzelili: Tomasz Sobolewski, Arkadiusz Makowiecki i Łukasz Bartoszkiewicz).
W tabeli prowadzi Szubiniaka przed Pałuczanką - po 6 pkt.