Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Wiktor Wysocki ze Żnina. Kolegę wspomina Stefan Czarnecki

(iwo)
Wiktor Wysocki w Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie przy obrazie pędzla Tadeusza Małachowskiego. (20.10.2017)
Wiktor Wysocki w Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie przy obrazie pędzla Tadeusza Małachowskiego. (20.10.2017) Fot. Iwona Góralczyk
Odszedł od nas Wiktor Wysocki. Urodził się 17 marca 1938 r., zmarł 12 listopada 2020 roku. Kolegę wspomina Stefan Czarnecki.

- Jego ojciec był przez bardzo długi okres dyrektorem Centrali Nasiennej w Żninie. Matka natomiast, przez kilkadziesiąt lat pracowała w aptece na rynku - opowiada pan Stefan.

- Wiktor, razem z żoną Lucyną, która była stomatologiem, tworzyli przystojną, elegancką parę.

- Nieżyjący kolega kojarzy się zapewne mieszkańcom Żnina z Państwowym Ośrodkiem Maszynowym. W latach 60. i 70. był to jeden z ważniejszych zakładów pracy, rozwijał się dynamicznie i był elementem nowoczesności technicznej w socjalistycznej rzeczywistości.

- Żniński POM miał wiele filii w okolicy. Zakład ten kooperował z fabrykami w Polsce.
Wieloletnim wicedyrektorem był właśnie Wiktor Wysocki.

- Był też uznanym w naszym województwie wybitnym rzeczoznawcą technicznym. O jego opinie zwracały się różne instytucje oraz sądy.

Tu rozpoczyna się Jego i miasta przygoda ze sportem motorowodnym. Bowiem z Fabryki Maszyn Żniwnych z Poznania przyjechał Józef Kowalkiewicz, omawiający współpracę na tej niwie. Zapadła decyzja, z inicjatywy Kowalkiewicza, że w Żninie będą zawody motorowodne.

Do ich organizacji nieodzowna była pomoc POM-u, dotyczyła ona przygotowania terenu do zawodów oraz zabezpieczenia technicznego w parku maszyn dla zawodników podczas zawodów.

Zygmunt Masztalerz, dyrektor POM-u, zlecił całokształt współpracy ze sportem motorowodnym właśnie Wiktorowi Wysockiemu.

- Zmarły kolega należał do najstarszych, oprócz Andrzeja Jankowskiego i Jerzego Śniadeckiego, działaczy tej dyscypliny.

Przysłużył się bardzo, przez kilkadziesiąt lat, do rozwoju motorowodniactwa w regionie i kraju, za co został wielokrotnie doceniony. Warto dodać, że przychylny inicjatywom był Czesław Łukomski sprawujący wówczas funkcję naczelnika Miasta i Gminy Żnin.

- Wiktor Wysocki był bardzo aktywny jeśli chodzi o kulturę Żnina. Wspierał wszystkie inicjatywy Żnińskiego Towarzystwa Kultury, był też częstym gościem na wielu wernisażach artystycznych.

Przynosił do siedziby Towarzystwa wiele ciekawych, historycznych dokumentów. Żył historią i dniem dzisiejszym miasta.

- Myślę, że całym swoim życiem dobrze przysłużył się stolicy Pałuk i pozostawił po sobie ślad oraz solidną cegiełkę w rozwoju miasta - mówi na koniec Stefan Czarnecki.

Tyle wody powinniśmy pić jesienią:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto