Mural na Szkole Podstawowej nr 1 w Żninie. Są na nim Powstańcy Wielkopolscy

W piątek przed południem zastaliśmy pracujących przy muralu Łukasza Towalewskiego (główny wykonawca) oraz pomagających mu braci Piotra i Jarka Strzałków. Ich prace „podglądali“ co chwilę przechodzący obok mieszkańcy, a także dzieci korzystające z przerwy między lekcjami.

- Mural będzie przedstawiał dwóch żołnierzy odbijających jeden z budynków w Żninie na tle flagi powstańczej. Wykonujemy go techniką mieszaną, farbami elewacyjnymi techniką w sprayu. Chcemy to dziś skończyć, ale zobaczymy, jaki będzie finał. Malować zaczęliśmy w czwartek po południu - powiedział Łukasz Towalewski.

Artysta ma dosyć duże doświadczenie przy tego typu projektach. Malowaniem zajmuje się od dziecka. Młodzieńcza pasja przerodziła się w pracę. To jego czwarty mural powstańczy. Wcześniej robił je m.in. w Mogilnie.
Mieszkańcy cieszą się, że malunek powstaje w Żninie.

- Udało się nawiązać kontakt z takim artystą, który nam wzbogaci także wizerunek miasta, bo to będzie rzeczywiście fajna rzecz. Myślę, że mieszkańcy się przychylnie do tego ustosunkują. Z samego rana otrzymałem sygnały, przychodzili do mnie mieszkańcy i mówili, że to fajny pomysł. Poza tym uczciwie powiem, że tam widniał napis Zespołu Publicznych Szkół nr 1, a od pierwszego września nasza szkoła nosi nazwę Szkoła Podstawowa nr 1. Starą nazwę trzeba było zamalować - mówi Marek Orzechowski, dyrektor placówki.

Szkoła pozyskała sponsorów na inwestycję. Według szacunków, całość ma zamknąć się między 4 a 5 tysiącami złotych.

To nie koniec przygotowań. Na skwerze ma stanąć rzeźba powstańca.

- Swego czasu nieopodal tego miejsca rosła lipa. Myśmy podjęli decyzję, żeby ją wyciąć. To było jeszcze przed nawałnicą z 11 sierpnia 2017 roku. Gdyby tam stała w momencie wichury, to by mogła zniszczyć dach. Postanowiliśmy, że to drzewo do nas wróci. Weszliśmy w kontakt z panem Eugeniuszem Izdebskim ( rzeźbiarz, prowadzi Pałucką Pracownię Rzeźby - przyp. autor) i zadeklarował, że z tego pnia zrobi nam żołnierza Powstania Wielkopolskiego w wersji naturalnej, o wysokości około dwóch metrów. Trwają prace przy wykonaniu tej rzeźby. Chcielibyśmy postawić go na tym skwerku, w okolicach muralu. Nazwa nas zobowiązuje - dodaje Marek Orzechowski.

POLECAMY: