Zwiedzanie z duchami w Pałacu Lubostroń przyciągnęło spragnionych emocji. Można się tu było nieźle przestraszyć. Zobaczcie!

Na wieść o "Zwiedzaniu z duchami" zareagowało tyle osób, że organizatorzy zaoferowali ostatecznie dwa wejścia na wydarzenie.

Niezwykły widok mieliśmy już po przekroczeniu bram zespołu dworsko - parkowego. Rozgwieżdżone niebo, a na tym tle pałac rozświetlony zniczami, które wyznaczały drogę do głównego wejścia. Na powitanie, oprócz dyniowych lampionów, sztucznej pajęczyny i takich pająków oraz nietoperzy, zaserwowano mroczną, niczym z horroru, muzykę i.. pojawiające się w oknach cienie duchów.

Te duchy zresztą nie opuszczały zwiedzających do końca.

Był nawet jeden, co wzbudziło grozę, który wyłonił się z wanny wypełnionej wodą. Inne przechadzały się po pałacowych wnętrzach.

Pojawił się i duch ochmistrzyni Marianny, która - jak legenda głosi - będąc w ciąży została uduszona w piwnicy.
Przestrach budziły też, spowite pajęczynami, piwniczne zakamarki, skąd wyzierały kościotrupy, czaszki czy spreparowane i ukryte w słoikach "głowy".

Co wywołało największe emocje?

Zdecydowanie Marianna. Niektórzy aż zamykali oczy w przestrachu albo się odsuwali, gdy ta szła w ich stronę. Chociaż przyznać trzeba, że i hrabia Leon w wannie wywołał niemało zamieszania. Co rusz słychać było piski dziewcząt zaskoczonych coraz to nowymi, mrocznymi niespodziankami.

Pałacowe duchy przyciągnęły około stu osób, którym o historii tego miejsca opowiadała Karolina Malak.

Oprócz niej tę nietypową formę zwiedzania przygotowali także: Michał Michalski, Paweł Hutek, Paweł Szymański, Jerzy Nowak, Mieczysław Giedrojć, Weronika Rządkowska, Jana Popova, Michalina Żywiałowska (Kingdom School) i Dagmara Wachowiak.