O sprawie pisaliśmy jakiś czas temu. Samorządy w Żninie czy w Szubinie nie mają pieniędzy na dołożenie milionów złotych do odbudowy połączeń kolejowych.
Michał Wysocki z Lewicy zauważył, że likwidacja publicznej komunikacji jest wielką hańbą dla Polski.
- Tak nie może wyglądać środek Europy w XXI wieku - powiedział.
Politycy Lewicy Razem zauważają - i słusznie - że na problem należy spojrzeć oczyma mieszkańców mniejszych miast i wsi.
- Sami pochodzimy z niewielkich miejscowości, a obecnie w ramach naszej działalności społecznej często spędzamy czas w małych miasteczkach. Brak dostępnego transportu zbiorowego jest jednym z największych problemów wsi i miasteczek. Pomijany przez lata temat staje się coraz bardziej medialny, dobrze, że samorządy zauważyły problem mieszkańców dla których kolej była zawsze oknem na świat. Mamy sygnały od mieszkańców, w których wskazują, że muszą wyjść z domu o godzinie 3:00 by dotrzeć do pracy w Bydgoszczy na godzinę 6:00, lub o chęci podjęcia pracy, jednak brak transportu to uniemożliwia, bo autobus dojeżdża do miejscowości o 7:30, a kolejny po 17:00 - podaje do wiadomości Rafał Wąsowicz, asystent społeczny posła Krzysztofa Gawkowskiego z Lewicy Razem.
Dodaje, że on i jego koledzy z ugrupowania zaangażowali się w program Kolej Plus. Pomagali pisać wnioski, uczestniczyli w projektowaniu linii kolejowej.
- Niestety problemem są pieniądze, a właściwie ich brak. Samorządów lokalnych nie stać na samodzielne finansowanie odpowiedniej dokumentacji potrzebnej do realizacji programu. W przypadku Gminy Koronowo jest to kwota około 2,5 mln złotych - dodaje.
Stąd wziął się pomysł napisania apelu do Piotra Całbeckiego, marszałka naszego województwa o finansowe zaangażowanie dla projektów złożonych do programu Kolej Plus w Koronowie, Chełmnie i w Żninie.
- Samorządy lokalne złożyły samodzielnie wnioski do programu Kolej Plus widząc bierność Zarządu Województwa w tej kwestii, jak również obserwując negatywne nastawienie do transportu kolejowego. Reaktywacja nieczynnych linii kolejowych jest bardzo ważna w walce z wykluczeniem komunikacyjnym tych regionów. Niestety gminy i powiaty nie będą w stanie samodzielnie sfinansować niezbędnej dokumentacji dlatego konieczne jest zaangażowanie finansowe województwa - zwraca uwagę Rafał Wąsowicz.
Już kiedy połączenia kolejowe zostaną zreaktywowane, samorządy będą musiały ponieść koszty związane np. z utrzymaniem parkingów park&ride, miejsc postojowych dla rowerów. Niektóre gminy i powiaty będą również utrzymywać (a wcześniej tworzyć) połączenia autobusowe, które pomogą mieszkańcom mniejszych miejscowości dojechać do stacji kolejowych. Rafał Wąsowicz uważa, że to właśnie Marszałek Województwa jest ustawowych organizatorem regionalnego transportu kolejowego i dlatego właśnie samorząd województwa powinien zaangażować się Kolej Plus finansowo.
- Mając na uwadze ustanowiony przez Komisję Europejską rok 2021 Europejskim Rokiem Kolei nie ulega wątpliwości, że transport kolejowy powinien być w tym roku traktowany szczególnie priorytetowo - kończy Rafał Wąsowicz, asystent posła K. Gawkowskiego.
Oto pełna treść apelu Lewicy do Marszałka Województwa Kujawsko - Pomorskiego:
Po publikacji tego materiału dostaiśmy list w tej sprawie. Oto on, w całości:
Szanowny Panie Redaktorze
Przeczytałem Pański artykuł "Lewica pisze apel. Chce, aby marszałek dołożył na Kolej Plus" i uważam, że konieczne jest jego uzupełnienie. Owa "nowa" lub "młoda" ? (z działaczami PZPR w szeregach) lewica w swoim apelu nie wspomina, kto doprowadził do likwidacji ponad 60 % linii i połączeń kolejowym. Tego nie zrobili przecież marsjanie, faszyści, homofobi, okupanci czy zaborcy. Tego haniebnego czynu dokonali przecież rządzący wówczas Polską członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej (b. PZPR), którym ochoczo w tym dziele niszczenia Polskich Kolei Państwowych wspierali współrządzący ludzie z Polskiego Stronnictwa Ludowego (b. ZSL). Oczywiście swoją cegiełkę dołożyli do tego niszczenia narodowego majątku członkowie Platformy Obywatelskiej (b. UW i KLD). Takie są fakty i nie należy o nich zapominać. To wtedy przecież mieszkańcy Szubina, Chełmna, Żnina, Strzelna i wielu innych miejscowości w naszym regionie utracili połączenia kolejowe. Należy jeszcze dodać, że te linie kolejowe były budowane przez pruskiego zaborcę, dla rozwoju tych ziem. Jak zatem nazwać (w odróżnieniu od zaborców) tych co te linie zniszczyli? Na koniec dodam, iż na Marszałka Całbeckiego bym raczej w tej sprawie nie liczył, biorąc pod uwagę jego ostatnie "osiągnięcia", tj. znacznego zmniejszenia połączeń kolejowych w naszym regionie - zapewne "piniędzy nie ma i nie będzie".
Bardzo proszę Pana Redaktora o uzupełnienie w/w artykułu.
Z wyrazami szacunku
Leszek Kawczyński
Zobacz wideo: Alergia na smog istnieje, potwierdzili ją naukowcy z UJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
