Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę
Przyjazd samicy to dla wszystkich pracowników toruńskiego zoo wielka radość i dodatkowo dowód zaufania, którym darzy ich europejski koordynator hodowli tego gatunku.
- Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko dostaniemy samicę. Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, byliśmy zarówno szczęśliwi, jak i zaskoczeni – opowiada Beata Gęsińska, dyrektorka Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu. - Na naszego Zenka czekaliśmy w kolejce przez cztery lata. Wreszcie 19 czerwca 2021 roku nasz okaz przyjechał do Torunia z zoo w niemieckim Krefeld. Miał swoje niemieckie imię, które znaczyło mniej więcej "Mały Bohater", ale nasi pracownicy od razu nazwali go Zenkiem. I tak zostało.
Wcale nie taki leniwy
Zenkowa, bo tak roboczo nazwano samicę, ma rok i 2 miesiące. Do Torunia przyjechała z ogrodu w Warszawie. Podróż zniosła bardzo dobrze, o czym świadczy dopisujący jej apetyt. Jej przysmakiem jest bezglutenowy makaron świderki. Zenek za to rozkoszuje się warzywami i owocami. To przede wszystkim jabłka, gruszki sałata, mniszek lekarski i różnego rodzaju trawy. Dieta Zenka wzbogacona jest glinką kaolinową, która ma ułatwić trawienie. Leniwiec średnio raz w tygodniu schodzi na ziemię za potrzebą.
Ale myliłby się ten, który uznałby Zenka za zwierzę pozbawione pomysłowości i temperamentu.
- W nocy potrafi być zaskakująco aktywny. Niedawno, kiedy pracownicy pojawili się rano w ptaszarni, okno było otwarte na oścież. Na szczęście jest w nim siatka, więc nic się nie stało. Jedynym wytłumaczeniem było to, że nasz leniuchowiec podczas nocnej wędrówki złapał się klamki i otworzył okno. Jest więc całkiem sprytny – opowiada Beata Gęsińska.
- Atak zimy w Kujawsko-Pomorskiem. Połamane drzewa, duże utrudnienia na drogach!
- Toruń. Punkt wymazowy przy Motoarenie znów działa. Gdzie jeszcze zrobimy test?
- Tajemnicza śmierć pod Toruniem. Kim jest zabójca Doroty Rybickiej?
- Na mistrzostwo Polski na żużlu torunianie czekają ponad 13 lat. Pamiętacie 2008 rok?
Trzeba wyjaśnić, dlaczego o Zenku i jego partnerce mówimy leniuchowce, a nie jak kiedyś leniwce. Od roku 2015 zmianie uległo polskie nazewnictwo ssaków świata, które oficjalnie przedstawiło Muzeum i Instytut Zoologii Polskiej Akademii Nauk. Wszyscy już zapewne słyszeli o tym, że świnkę morską przemianowano na kawię, a naszą bałtycką fokę szarą na szarytkę. Na tej samej zasadzie leniwiec stał się leniuchowcem.
Przypomnijmy, że nim Zenek przyjechał do Torunia, specjalnie dla niego przygotowano kącik w ptaszarni. Nad rosnącymi tam egzotycznymi roślinami rozwinięto liany, pojawiły się gałęzie i liny. Zwierzak od razu wiedział, jak cały ten osprzęt wykorzystać. Zawisł na jeden z lin i zapadł w letarg. Teraz dołączy do niego samica. Miejsca z pewnością wystarczy dla obojga.
Co to za zwierzęta?
Leniuchowiec dwupalczasty pochodzi z Ameryki Południowej. Prowadzi głównie nocny tryb życia i co zaskakujące - potrafi świetnie pływać. Jest zwierzęciem, które spędza na drzewie całe życie. Na ziemię schodzi tylko raz na tydzień w celach higienicznych.
Ponieważ nie potrafi sprawnie chodzić, pełznie po ziemi przesuwając się za pomocą pazurów. Tak rzadkie wydalanie możliwe jest dzięki bardzo niskiemu tempu metabolizmu. Temperatura jego ciała waha się w przedziale od 24 do 33 °C. Dorosłe zwierzę osiąga długość około 60 cm i masę około 9 kg, nie posiada ogona. Przednie kończyny zakończone są dwoma palcami. Futro tworzy warstwa krótkich włosów wełnistych i długie włosy barwy brązowej. W naturze umaszczenie leniuchowca jest lekko zielone, co wynika z porastania sierści glonami.
Zenka i Zenkową można oglądać codziennie w godz. 10-16. Bilet do zoo jest jednocześnie biletem do ptaszarni.
Polecamy nasze grupy na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?