Jakiś czas temu mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią w miejscowości Zamość zabezpieczali pojazd przewożący wielkogabarytowy ładunek.
Kiedy czekali na samochód, którego przejazd mieli zabezpieczać, zauważyli bmw wjeżdżające na pobliską stację paliw.
Auto podjechało do dystrybutora, a wychodzący z niego mężczyzna ledwo trzymał się na nogach. Aby utrzymać równowagę, przytrzymywał się pojazdu.
Widząc to mundurowi natychmiast podjęli interwencję, by uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, bo ewidentnie widać było, że jest on kompletnie pijany. Szybko okazało się, że bmw prowadził 42-letni mieszkaniec podszubińskiej wsi, u którego alkomat wykazał ponad 2,5 promila alkoholu. Kierowca dochodził do siebie pod opieką rodziny - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle nad Notecią.
W środę (19.08.2020) kryminalni przedstawili 42-latkowi zarzuty za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Teraz będzie tłumaczył się przed sądem. Za to co zrobił kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?