Leczenie gorsze niż choroba. Te historyczne terapie medyczne to prawdziwy koszmar
Amputacje
Amputacja kończyn to jeden z najstarszych znanych zabiegów. Niektóre kodeksy prawne przewidywały amputację ręki jako karę za kradzież. W większości przypadków zabieg ten miał zapobiegać rozwojowi zakażenia rany, która powstała na skutek nieszczęśliwego wypadku lub walki. Śmiertelność w trakcie lub po operacji była bardzo wysoka. Rozwój broni palnej i związanych z nią uszkodzeń ciała, zmusił medyków do usprawnienia metody. Wciąż jednak podstawowymi narzędziami były nóż, piła do kości i żelazo do kauteryzacji rany. W XIX wieku chirurg Fergusson zauważył, że szybko przeprowadzona operacja zwiększała przeżywalność pacjenta – z odcięciem kończyny należało się wyrobić w 30 sekund, a cały zabieg nie powinien trwać dłużej niż 3 minuty. Ze względu na to, że wciąż było brak skutecznych środków uśmierzających ból, operacja wymagała asysty przynajmniej 4 osób, z których dwie przytrzymywały pacjenta, jednej poiła go środkiem odurzającym i kolejnej, która podawała chirurgowi narzędzia.