- Mieszkańców nie interesuje, kto jest zarządcą drogi. Chcą mieć odśnieżone. Tymczasem podczas pierwszego ataku zimy w grudniu 2020 roku nie wyglądało to najlepiej - dodał przewodniczący.
Koziełek stwierdził również: - Sejmik województwa podjął uchwałę o przekazaniu tej trasy powiatowi żnińskiemu.
- Burmistrz Żnina wysyłał mimo to zapytania do Zarządu Dróg Wojewódzkich, co dalej z tą drogą. Czy ten odcinek będzie ktoś obsługiwał i czy zabezpieczy zimowe utrzymanie. Ale ile pism można wysyłać. A jeśli dojdzie na tej trasie do wypadku?
Jedynym radnym, który odniósł się do wypowiedzi Grzegorza Koziełka, był Robert Szafrański: - Powiat opiekuje się dawną DK5, a trasa jest ubezpieczona. Z tego, co mi wiadomo, samochody po opadach śniegu w grudniu tam jeździły.
Co na to starosta żniński Zbigniew Jaszczuk?
- Droga formalnie nie jest przejęta. W tym tygodniu napiszę do marszałka województwa o uzupełnienie braków w przesłanej przez nich do nas dokumentacji.
- Nie zmienia to jednak faktu, że wprowadziliśmy dawną "piątkę" do planu zimowego utrzymania dróg. 3-4 grudnia 2020 roku jeździło dziewięć samochodów, łącznie z dawną DK5. Ale chcę od razu podkreślić: droga przez Żnin, która przestaje być wojewódzka, a takie są zawsze w wyższym standardzie utrzymania, od teraz będzie traktowana tak samo jak inne trasy powiatowe. I będzie obsługiwana na takim samym poziomie jak trasy do Gąsawy czy Janowca.
- Rzeczywiście dawna DK5 jest ubezpieczona.
- Szczegóły planu zimowego utrzymania można znaleźć na stronie Zarządu Dróg Powiatowych w Podgórzynie.
Jednocześnie chcę zaznaczyć, że jeden wieczór, łącznie ze starą DK5, po opadach śniegu w grudniu 2020 r., kosztował nas 37 tys. złotych. - dodał starosta.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?