Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janowiec Wielkopolski. Spacer z historią w tle 2021 [zdjęcia]

Szymon Cieślak
Szymon Cieślak
Spacer z historią w tle w Janowcu Wielkopolskim.
Spacer z historią w tle w Janowcu Wielkopolskim. Szymon Cieślak
Lokalna Organizacja Turystyczna Pałuki zaprosiła mieszkańców powiatu żnińskiego i nie tylko na spacer z historią do Janowca Wielkopolskiego. Można było dowiedzieć się m.in. skąd pochodzi nazwa miasta, jak germanizowano okolicę, a także wiele innych ciekawych rzeczy.

Wystawa linorytów Jeana Cocteau w Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie. Zobacz wideo:

W sobotę (02.10.2021) około godz. 16:00 z janowieckiego rynku wyszedł spacer z historią w tle. Prowadził go Adam Lubawy, który barwnie i nie bez ciekawych anegdot opowiedział o tym jaką historię ma to piękne miasto.

Ale zacznijmy od początku. Nazwa Janowiec Wielkopolski wcale nie wzięła się od "owiec Jana", tylko od Janowego Młyna.

- Pisana historia Janowca Wielkopolskiego zaczyna się w 1295 roku. Pierwszy dokument, który nie zachował się w oryginale tylko w odpisie, został wystawiony przez księcia wielkopolskiego Przemysła II dla rycerza Wojciecha, syna Jana na lokację miejscowości Janowy Młyn. Nie chodziło tu o Jana co miał owce, chociaż owce w okolicach Janowca chętnie hodowano. To był Janowy Młyn, młyn należący do rycerza Jana - wyjaśniał Adam Lubawy.

Na rynku uczestnicy spaceru dowiedzieli się m.in., że płyty chodnikowe układali jeńcy agnielscy i francuscy, którzy mieszkali w obozie zlokalizowanym kilka ulic dalej.

Następnie wszyscy przeszli do budynku niedaleko rynku, w którym niegdyś mieściła się restauracja, hotel, a w podziemiach niezbyt dobrej reputacji bar zwany "piekiełkiem".

Przy budynku poczty, z tej racji, że znajduje się tam pomnik Powstańców Wielkopolskich Adam Lubawy opowiedział u udziale mieszkańców miasta w tym zwycięskim zrywie z 1919 roku. Co ważne kompania janowiecka liczyła około 51 osób. Żołnierze ochotnicy walczyli o Żnin, Zamość, Rynarzewo.

Potem przyszedł czas na ul. 3 maja i kamienicę, w której znajdowała się synagoga. Po wojnie był tam bar Bonanza, a teraz lodziarnia o tej samej nazwie. Kilkadziesiąt metrów dalej znajdowała się rozlewnia wód gazowanych. Przy ul. 3 maja było jedno z dwóch osiedli niemieckich, w których osiedlali się Niemcy. W XIX wieku w Janowcu Wielkopolskim próbowano zgermanizować w ten sposób społeczeństwo. Jednym z budynków, które pozostały po tych czasach jest pastorówka, innym popadający w ruinę kościół w pobliskim Zrazimiu.

Z ul. 3 maja wszyscy przeszli na teren szkoły, gdzie mogli zobaczyć i usłyszeć historię pałacu.

Po przejściu parkiem nad rzekę Wełnę, opowiedziano, o nazwie tej rzeki. Nie chodzi tu o wełnę. Nazwa wywodzi się od starosłowiańskiego słowa wołn (po rosyjsku wałna), które oznacza falę. Co ważne, pod Janowcem Wielkopolskim jest kilka niezbadanych miejsc. Jednym z nich są ślady osadnictwa z czasów pradawnych.

- Pomiędzy rzeką a ulicą Śniadeckich jest takie siodło. W tym siodle jest cmentarzysko. Co o nim wiemy. Są tam pochówki z początków państwa polskiego, z czasów nie tyle Mieszka, co Siemowita czy Siemomysła. Kilkadziesiąt lat temu znaleziono tam pochówki dużo wcześniejsze. Znaleziono tam grób skrzynkowy z popielnicami. To znaczy, że osadnictwo tutaj było dużo wcześniej niż w średniowieczu, nawet w okresie biskupińskim - powiedział Adam Lubawy.

Nie zabrakło także opowieści o dawnej kuźni i dentyście przy ul. Śniadeckich. Budynki, w których mieściła się zostaną rozebrane, ponieważ w tym miejscu ma być zbudowane rondo.

Dalej wszyscy przeszli na dworzec kolejowy. ciekawe opowieści uzupełniło zwiedzanie przebudowywanej wieży ciśnień. Dalej, na dworcu też można było dowiedzieć się kilku ciekawostek. Na przykład: ogrodzenie z metalowych podkładów kolejowych pochodzi z XIX wieku i nadal ma się dobrze. Warto też zaznaczyć, że w janowiecki urzędzie jest projekt budynku dworca z 1905 roku. Wiadomo z niego, że dworzec został zbudowany w lustrzanym odbiciu.

Na ulicy Dworcowej wszyscy mogli dowiedzieć się m.in. obozie jenieckim czy o dość niepozornym, jednym z najstarszych budynków w Janowcu Wielkopolskim, w którym niegdyś mieścił się areszt miejski.

Na koniec wszyscy wrócili na rynek, gdzie organizatorzy z Lokalnej Organizacji Turystycznej Pałuki podarowali uczestnikom m.in. pamiątkowe pocztówki czy smakołyki przygotowane przez Ptasi Ogród w Mięcierzynie.

Spacer z historią w tle. Gdzie będzie?

To nie pierwsze i ostatnie takie wydarzenie na Pałukach. Niedawno podobny spacer z historią przeszedł przez Szubin. Planowane są kolejne.

  • W Gąsawie odbędzie się w sobotę, 9 października 2021 roku o godz. 16:00,
  • W Rogowie, w sobotę 16 października 2021 o godz. 16:00,
  • w Żninie, w niedzielę 17 października o godz. 14:00.
od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto