Kazimierz Nowak z Poznania w 1931 roku (miał wtedy 34 lata, żonę i dwójkę dzieci), po wielu nieskutecznych próbach znalezienia pracy w Polsce, postanawia wyjechać do Afryki. Wyposażony w aparat fotograficzny, wieczne pióro i papeterię chce przemierzyć kontynent afrykański. Rodzinie w Polsce chce przesyłać listownie relacje z podróży. Żona, aby mieć pieniądze na życie - listy z zdjęcia męża zanosiła do poznańskich redakcji. Źródłem utrzymania dla rodziny były honoraria za gazetowe publikacje.
- Możemy sobie wyobrazić jak trudna była to wyprawa. Rozpoczęła się w 1931 roku w Afryce północnej. Dwa i pół roku później był na południu. W sumie spędził w Afryce pięć lat i cztery tygodnie. Przemierzył czterdzieści tysięcy kilometrów. Był jednym z pierwszych, który w ten sposób przejechał Afrykę tą trasą i tym środkiem lokomocji - powiedział Łukasz Wierzbicki.
Wykład był przeplatany nie tylko pokazem oryginalnych zdjęć zrobionych przez podróżnika, ale też fragmentami jego listów do żony, artykułów prasowych, czy anegdotami.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?