Czy można być za starym na harcerstwo? Okazuje się, że nie. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej zaprasza osoby mające ukończony 25. rok życia na ogólnopolski Kurs Judymowy.
Tegoroczne szkolenie będzie składało się z czterech zbiórek weekendowych (2-14 kwietnia, 10-12 maja, 7-9 czerwca, 13-15 września) i tygodniowego pobytu na obozie harcerskim (6-12 lipca). Spotkania będą zorganizowane w różnych miejscach Polski.
Organizatorzy przekonują, że kurs daje przygotowanie pomocne w założeniu od podstaw nowego środowiska harcerskiego lub wsparciu już działających drużyn.
Na Opolszczyźnie ZHR działa w powiatach:
- kluczborskim,
- nyskim,
- strzeleckim,
- prudnickim,
- głubczyckim,
- opolskim,
- Opolu.
Jednak potencjał jest o wiele większy. Czy harcerstwo może sprawnie działać w małym mieście?
Owszem, może. Opolskimi przykładami mogą być m.in. Wołczyn, Zawadzkie i Głogówek – wszystkie te miejscowości mają zaledwie kilka tysięcy mieszkańców i sprawnie działające drużyny harcerskie. Jest jeden warunek – musi być drużynowy, który poprowadzi dzieci i młodzież.
- Dużą potrzebą w małych miejscowościach jest m.in. tworzenie gromad zuchowych, czyli jednostek dla dzieci z klasy 1-4 – tłumaczy hm. Monika Rewienko, komendantka Górnośląskiej Chorągwi Harcerek. Dodaje, że w jej chorągwi aktualnie trzy kobiety w wieku 30-40 lat poznają harcerstwo i przygotowują się do podjęcia służby.
Czy taki sposób rozwijania środowisk harcerskich może być skuteczny? Opolanin Mariusz Rybczyński wstąpił do harcerstwa kilka lat temu, będąc już dorosłym mężczyzną i ojcem nastoletnich synów. Dziś jest instruktorem i przybocznym w 10. Opolskiej Drużynie Wędrowników „Grupy Szturmowe”, która zrzesza chłopców w wieku powyżej 15. roku życia.
- Przychodząc do harcerstwa jako dorosły, miałem bardzo uproszczony obraz jego działania. Przyglądając się na chłodno temu z bliska, zobaczyłem, jak młodzi chłopcy - bo ich obserwowałem głównie - rozwijają w sobie cechy charakteru, które są w zaniku wśród większości ich rówieśników. Chodzi zarówno o umiejętności życia codziennego, jak i pewną upartość w dążeniu do celów osobistych. Dodatkowo jest mało organizacji młodzieżowych, które w kontrolowanym środowisku, dopuszcza młodych ludzi do działania i decydowania w ważnych sprawach. Zrozumiałem też, dlaczego działy rekrutacji korporacji bardzo lubią harcerzy i byłych harcerzy, szczególnie ze stopniami instruktorskimi – wyjaśnia pwd. Mariusz Rybczyński.
Druh Mariusz nie ukrywa, że zakładając mundur harcerski, chciał zrealizować niespełnione marzenie z lat młodości, ale też lepiej wspierać dorastające dzieci, wychowywać w wartościach, które są ważne w jego rodzinie, w tym formowanie patriotyczne i religijne.
Dorosły wstępujący do harcerstwa ma wiele atutów. Komendantka chorągwi harcerek wskazuje na różnice między młodą kadrą harcerską a dojrzałym człowiekiem dołączającym do organizacji.
- To przede wszystkim inne doświadczenie życiowe. Dorosły człowiek inaczej patrzy na pojawiające się wyzwania. Daje też rodzicom podopiecznych większe poczucie bezpieczeństwa – wskazuje hm. Monika Rewienko.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.facebook.com/KursyJudymowe, pisząc na adres: [email protected] lub telefonicznie: 501 048 068.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?