Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeł Bydgoszcz chce dolecieć na PGE Narodowy [ZDJĘCIA]

KW
Piłkarze Orła (stoją z prawej strony) występują w strojach retro wzorowanych na kostiumach Pogoni Lwów


Zawisza Bydgoszcz - Radzynianka Radzyń.
Piłkarze Orła (stoją z prawej strony) występują w strojach retro wzorowanych na kostiumach Pogoni Lwów Zawisza Bydgoszcz - Radzynianka Radzyń. Dariusz Bloch
Są idealnym przykładem, że piłka nożna jest dla wszystkich. Grają dla frajdy i zabawy. W tej edycji Regionalnego Pucharu Polski zanotowali swój pierwszy sukces. Przedstawiamy Orła Bydgoszcz.

Zmagania o piłkarski Puchar Polski często nazywane są „Pucharem Tysiąca Drużyn”. Nie przez przypadek. Aby zagrać wystarczy zgłosić swój akces, nie trzeba występować w rozgrywkach ligowych. W I rundzie Pucharu Polski na szczeblu Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej wystąpiła m.in. drużyna Sędziów K-PZPN Bydgoszcz. „Sprawiedliwi” przegrali z V-ligowym Zawiszą Bydgoszcz 1:3. Dłużej w Regionalnym Pucharze Polski występowali piłkarze-amatorzy ze Stowarzyszenia Sportowego Orzeł Bydgoszcz.

Inicjatorem przedsięwzięcia jest Paweł Wilk, wielki pasjonat futbolu. Na pomysł założenia klubu wpadł podczas wizyty w Czechach.
- Jeżdżę na mecze jako kibic. Pomysł zrodził się w mojej głowie, gdy wróciłem z Pragi z meczu drugoligowej Viktorii Zizkov. Stwierdziłem, że fajnie byłoby zostać profesjonalnym piłkarzem chociaż na chwilę -wspomina.

W niespełna dwa tygodnie zebrał ekipę piętnastu osób, chętnych do zweryfikowania swoich piłkarskich umiejętności w Regionalnym Pucharze Polski (sezon 2017/2018). Średnia wieku Orła to 35 lat. W drużynie znajdziemy m.in. grafika komputerowego, kierowcę autobusu, czy bibliotekarza.

- Większość z nas jest z Bydgoszczy. Tylko czwórka chłopaków dojeżdża, w tym Bartek z Krakowa i Marcin, aż z Anglii. Dla nich to podwójne poświęcenie, bo wydają niemałe pieniądze na dojazdy - opowiada pomysłodawca.
Żeby zrealizować marzenie, każdy zawodnik musiał wyłożyć coś z własnej kieszeni. Dodatkowo drużyna postanowiła, że zagra w stylu retro.
- Ważne dla nas było, by zagrać w strojach sprzed kilkudziesięciu lat. Zamówiliśmy komplety w starym stylu: koszulki z długim rękawem i kołnierzykiem oraz pasiaste getry - mówi Wilk. - Największym problemem było załatwienie korkotrampków. Udało nam się znaleźć takie w Dębicy, niestety tylko trzy pary, ale cieszymy się, że chociaż tyle udało nam się załatwić.

Skąd wybór strojów sprzed lat?
- Chcieliśmy poczuć się jak piłkarze pierwszego mistrza Polski, czyli Pogoni Lwów - dodaje.
Zanim wystąpili w Regionalnym Pucharze Polski, rozegrali dwa mecze sparingowe. W Pigży, gdzie swoje mecze rozgrywa B- klasowa Sparta Łubianka, przegrali 4:10. W kolejnym sparingu zagrali na wyjeździe z drużyną Zjednoczonych Szarlej (8. liga). Polegli aż 3:17.
Porażki ich jednak nie zniechęciły.
- Złośliwi już mówili, że takie mecze nie powinny być rozgrywane, bo wynik jest z góry znany. Jednak w sporcie bywa różnie i naprawdę będziemy walczyć. A drużyna przeciwna może być zawiedziona, że nie wbije nam zaplanowanych dwudziestu goli i nie pobije rekordu klubowego najwyższego zwycięstwa - mówią zgodnie.
W ubiegłorocznej edycji RPP trafili na Victorię Niemcz, która występowała w rozgrywkach 7. ligi. Przegrali 0:16 i… już zaczęli myśleć o kolejnej edycji.

W rundzie przedwstępnej sezonu 2018/2019 Orzeł pokonał Megamatora Bydgoszcz 2:1. Potem zespół miał wolny los, a w II rundzie zmierzył się z Polonią Bydgoszcz. Zaraz po wylosowaniu IV-ligowca Paweł Wilk napisał na oficjalnym profilu klubu na Facebooku:
„Dokonało się! Trafiliśmy praktycznie na najsilniejszą z możliwych drużyn! To będzie wspaniały mecz i fantastyczna sprawa, dla każdego z zawodników ORŁA! Raz w życiu - być może jedyny - zagramy z drużyną tak wysokiej ligi!”
I zaapelował do swoich kolegów: „Teraz po ogromnej radości związanej z wylosowaną drużyną, czas brać się do ciężkiej pracy. Na sam początek zalecenie dla każdego piłkarza ORŁA - natychmiastowe ograniczenie ilości spożywanego piwa ;-) Żebyśmy chociaż wizualnie przypominali piłkarzy :-) Żarty muszą być”.

Na murawie żartów jednak nie było. IV-ligowiec strzelał gole średnio co 2,5 minuty i ostatecznie rozbił Orła 34:0. Wynik poszedł w świat, a determinacja i wola walki bydgoskich amatorów została dostrzeżona przez Polski Związek Piłki Nożnej. Centrala przekazała zawodnikom Orła 34 bilety na towarzyski mecz reprezentacji Polski z Irlandią.

Stowarzyszenie Sportowe Orzeł Bydgoszcz nie myśli o grze w B klasie. Za rok znów zgłosi się jednak do rozgrywek Regionalnego Pucharu Polski. Cel będzie ten sam: awans do finału na PGE Narodowym.

Trzymamy kciuki za ambitnych piłkarzy amatorów i ich marzenia.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Orzeł Bydgoszcz chce dolecieć na PGE Narodowy [ZDJĘCIA] - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto